Pod wpływem kilku youtuberów postanowiłam i ja zachęcić biedronki do lądowania w ogrodzie. Metodą na żółtą tasiemkę. Dziś zrobiłam trzecie podejście do sklepu pasmanteryjnego. Pierwsze było w piątek - niestety zamknięty, długi weekend. Próba druga wczoraj - niestety, poniedziałki mają wolne ...

Dziś jednak udało się i tasiemki od razu zawisły. Za tydzień napiszę o efektach. Czy żółta tasiemka naprawdę podziała? ...
Nie obyło się też bez innego rodzaju zakupów, pojechałam obejrzeć byliny, jednak wybór słabiutki, wzięłam łubiny. Zakupiłam natomiast dwa cisy baccata ellegantissima oraz buczka Davyck Purple, niestety ostała się jedna sztuka, a ja potrzebuję jeszcze dwóch.
Z sadzeniem poczekam na lekko chłodniejszy czas...

Poza tym sucho okrutnie się zrobiło, mój młody ogród cienko przędzie.