Izabelko, dziękuję, może się uda.
Elisko, u mnie zimnica podobna do Twojej, tylko ja porównania nie mam między przydomowym a tym na wyjeźd z domowego okna tylko czubki drzew widze i tyle rozpoznaję, że robią się zielone.

Mam nadzieję na to ciepło na każdy początek tygodnia, a tu mi znowu prognoza przesuwa temperatury nie tak jakbym chciała.
Ciepłego tygodnia.
Magdo, no widuję owczarki, ale raczej chodzące przy nodze, i przeważnie z panami. Panie rzadko z nimi się prowadzają. Jako rasa mnie się podoba, ale, jak wiesz, nie na mój pesel.