Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "constance spry"

Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 21:19, 30 maj 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
i ogromne, kwitnące Hebe




Róża Constance Spry za chwilkę odpali

Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 08:49, 22 maj 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Róże zarastają pergolę. Szkoda, że tych kutych nie będzie widać, ale mam nadzieje, że Laguna i Constance Spry pokażą na co je stać.





No i azalie - dziś ich czas.



Z Pszenicznej ... 09:54, 02 kwi 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Do góry
tulucy napisał(a)
U mnie​ też na razie był mały dość, ale to kwestia młodego wieku i przesadzania.

A jaki masz dylemat?

Posadziłam dziś część, mniejszą część... Ale przedtem wykarczowałam jeden jaśminowiec i jeden pigwowiec. I wywiozłam naście taczek zrębków spod ostatniej sosny. Mam tam teraz równiutko i czyściutko. I już tam posadziłam Fortunę z jednej strony - do Balleriny i Angeli. I Raubritter też już tam jest od jesieni na płocie w tle. Z drugiej już są od dziś Larissy dwie, za nimi Herkules i na płocie będzie Constance Spry.

Za pigwowca wsadziłam Sweet Laguna - ona z mocno pachnących, a to jest dokładnie pod oknem kuchennym.

W narożniku przy lilakach i Zephirine D. mam od dziś Zaide i dwie Kastelruther Spatzen.

W kolejce czekają jeszcze 2 pnące, 3 Angielki i kilka Niemek. Nie wiem gdzie wsadzić Eisprinzessin. Uciekł mi pomysł, który na nią miałam.


Łucja normalnie cały ogród różany masz Jak wszystko podrośnie i zakwitnie no i jeszcze te bylinki które sadziłaś oj pięknie będzie...
Z niecierpliwością będę czekała na zdjęcia
Z Pszenicznej ... 21:23, 01 kwi 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Do góry
U mnie​ też na razie był mały dość, ale to kwestia młodego wieku i przesadzania.

A jaki masz dylemat?

Posadziłam dziś część, mniejszą część... Ale przedtem wykarczowałam jeden jaśminowiec i jeden pigwowiec. I wywiozłam naście taczek zrębków spod ostatniej sosny. Mam tam teraz równiutko i czyściutko. I już tam posadziłam Fortunę z jednej strony - do Balleriny i Angeli. I Raubritter też już tam jest od jesieni na płocie w tle. Z drugiej już są od dziś Larissy dwie, za nimi Herkules i na płocie będzie Constance Spry.

Za pigwowca wsadziłam Sweet Laguna - ona z mocno pachnących, a to jest dokładnie pod oknem kuchennym.

W narożniku przy lilakach i Zephirine D. mam od dziś Zaide i dwie Kastelruther Spatzen.

W kolejce czekają jeszcze 2 pnące, 3 Angielki i kilka Niemek. Nie wiem gdzie wsadzić Eisprinzessin. Uciekł mi pomysł, który na nią miałam.
Doświadczalnia bylinowo-różana 20:55, 28 mar 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591
Do góry
tulucy napisał(a)
Dziś dostałam Constance Spry i Herzogin Christiana (w doniczkach), Grace, St. Cecilia i Lady of Shalott golaski.
Wyznaczyłam miejsca na Kastelruther i ... właśnie nie wiem na jakie i... Mam tam już wsadzone to co pisałam, Zephirine, Kardynał R., Nuits de Young, 5 Aspirin, w tle Rosario.
Do wyboru mam do tego towarzystwa albo Zaide albo Herkulesa. Osobiście kolorystycznie bardziej mi Zaide pasuje... Ale 100 % pewności nie mam...


Piękności, ale będzie szał latem u Ciebie Ciekawa jestem co powiesz na zapach St. Cecilia.
Bierz Zaide na to miejsce. Wg mnie lepiej pasuje kolorystycznie
Doświadczalnia bylinowo-różana 20:43, 28 mar 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Do góry
Dziś dostałam Constance Spry i Herzogin Christiana (w doniczkach), Grace, St. Cecilia i Lady of Shalott golaski.
Wyznaczyłam miejsca na Kastelruther i ... właśnie nie wiem na jakie i... Mam tam już wsadzone to co pisałam, Zephirine, Kardynał R., Nuits de Young, 5 Aspirin, w tle Rosario.
Do wyboru mam do tego towarzystwa albo Zaide albo Herkulesa. Osobiście kolorystycznie bardziej mi Zaide pasuje... Ale 100 % pewności nie mam...
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 21:44, 28 lut 2017


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
Do góry
Zagajanka napisał(a)
Kasiu, mam pnące róże:
- Giardina
- Generous Gardener
- Eden Rose
- Salma Es-Said

Przy siatce jako pnące będę prowadzić też:
- Pilgrim
- Loise Odier
- Boule de Neige

Na razie typowy pnący kształt ma u mnie Giardina, resztę jeszcze formuję, a Pilgrima dopiero co na jesieni posadziłam.

Zamówiłam też kilka pnących do posadzenia za płotem - np Constance Spry, bo kwitnie tylko raz i szkoda mi miejsca we właściwym ogrodzie.


Janko,mam u siebie New Dawn pnącą. Jak rozumiem z dotychczasowej lektury nie muszę jej przycinac na wiosnę?
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 10:44, 28 lut 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Kasiu, mam pnące róże:
- Giardina
- Generous Gardener
- Eden Rose
- Salma Es-Said

Przy siatce jako pnące będę prowadzić też:
- Pilgrim
- Loise Odier
- Boule de Neige

Na razie typowy pnący kształt ma u mnie Giardina, resztę jeszcze formuję, a Pilgrima dopiero co na jesieni posadziłam.

Zamówiłam też kilka pnących do posadzenia za płotem - np Constance Spry, bo kwitnie tylko raz i szkoda mi miejsca we właściwym ogrodzie.
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 17:38, 27 sty 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
Do góry
alinak napisał(a)
Vito ,a mnie się zdawało,że ty wolna jesteś od dylematów typu ciąć, nie ciąć.
widać ,że kochasz formowanie i nie boisz się nożyc używać.
wybrałabym rozwiązanie pośrednie. Przyciąć tyle ,żeby na drabinie bezpiecznie stać
i swobodnie machać sekatorem .Ja tak rozwiązałam problem przycinania thuji.
tyle tnę, ile dosięgnę z drabinki małej ,nie wyżej.
Zdrowie najważniejsze a możliwości coraz mniejsze .
Zachwyciłam się u ciebie różą Constance spry .Podpowiesz czy warto nabyć.
Szukam czegoś do trawiastej rabaty. Wiem że to masakra na wiosnę z pielęgnacją,ale jak nie spróbuję to nigdy się nie dowiem czy warto.

ps,I fajnie że wróciłaś.wiem,że pewno znowu na chwilkę. Pisałaś,że tak masz.


Alinka 'Constance Spry' wydaje się idealną różą do trawiastej rabaty, bo da dobre tło, zanim rozwiną się trawy. Potrzebuje jednak dużo miejsca i wyjątkowej cierpliwości przy cięciu.
He he, bywały dobre czasy, kiedy wydawało mi się, że jestem wolna od dylematów. Stare, dobre czasy Lat przybyło i to, co piszesz ma teraz głębszy sens.
ps. Tak miałam
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 23:26, 25 sty 2017


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Vito ,a mnie się zdawało,że ty wolna jesteś od dylematów typu ciąć, nie ciąć.
widać ,że kochasz formowanie i nie boisz się nożyc używać.
wybrałabym rozwiązanie pośrednie. Przyciąć tyle ,żeby na drabinie bezpiecznie stać
i swobodnie machać sekatorem .Ja tak rozwiązałam problem przycinania thuji.
tyle tnę, ile dosięgnę z drabinki małej ,nie wyżej.
Zdrowie najważniejsze a możliwości coraz mniejsze .
Zachwyciłam się u ciebie różą Constance spry .Podpowiesz czy warto nabyć.
Szukam czegoś do trawiastej rabaty. Wiem że to masakra na wiosnę z pielęgnacją,ale jak nie spróbuję to nigdy się nie dowiem czy warto.

ps,I fajnie że wróciłaś.wiem,że pewno znowu na chwilkę. Pisałaś,że tak masz.
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 23:54, 29 gru 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
vita napisał(a)
Prawda, że ten wysoki żywopłot taki trochę monstrualny? Jest jeszcze kwestia, co odsłoni się po tak silnym cięciu. Mam jeszcze trochę czasu.
A jak utrzymasz nawierzchnię z kruszonej cegły? Chwasty ją raczej przerosną.

Moja Constance Spry





Z tą nawierzchnią to takie mrzonki ale dumam że jak dam czy żwir czy taki cegiełkowy pył to musowo coś na spód bo nie wyrobi.

Dzięki za fotkę, widzę że jak ma podporę to maszeruje prosto do góry a jak nie to sobie rośnie na boki.
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:51, 29 gru 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
tulucy napisał(a)
Miro kusisz... Constance Spry mi się marzyła i pewnie to marzenie zrealizuję... Tylko gdzie ja ją wcisnę?


Nawet się nie zastanawiaj ! pod płot z nią
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:46, 29 gru 2016


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Do góry
Miro kusisz... Constance Spry mi się marzyła i pewnie to marzenie zrealizuję... Tylko gdzie ja ją wcisnę?
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:22, 29 gru 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Bardzo się cieszę że zaglądacie - miałam duży apetyt na szalone różane dni
ale zmieniło mi się czasowo i już wiem że plan nie wypali. Trudno będzie wolniej.


Iwonko zapraszam i cieszę się.

Kasia masz 30 sztuk ? no nieźle, oj będzie co oglądać ale jak się Ci to pomieści to nie wiem. Będziesz cieła bo będziesz musiała.Z cięciem Ci podpowiem bo się już wyumiałam.

Danusiu - jestem teraz spokojna .

Ewa - postaram się w Nowy Rok być i mam nadzieję że będzie dla mnie wolny od garów .

Gosia /margaretka/ hehe teraz wiem że zajedziesz z hukiem .Co tam masz za książeczkę ? Takie założenie miałam na Sylwestra że się do Vivy wybierzemy na wątek - ale u mnie spontan wisi w powietrzu - nie wiem co się wydarzy - mam nadzieję jednak na różaną zabawę.

Wendy - zaczynam czytać - nie wiem czy to coś zmieni w moim podejściu do ogrodu ale ja lubię książki ogrodowe niekoniecznie takie ktore musza od razu coś u mnie zmieniać - ja po prostu lubię o ogrodach i roślinach czytać.

Vita - pokaż swoją Constance Spry - jestem ciekawa jak bez podpory - ile mam odmian ? róż - ok 40 - szału nie ma


Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 22:20, 29 gru 2016


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
Do góry
Prawda, że ten wysoki żywopłot taki trochę monstrualny? Jest jeszcze kwestia, co odsłoni się po tak silnym cięciu. Mam jeszcze trochę czasu.
A jak utrzymasz nawierzchnię z kruszonej cegły? Chwasty ją raczej przerosną.

Moja Constance Spry



Ogrodowy spektakl trwa ... 22:09, 29 gru 2016


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
Do góry
mira napisał(a)
3.Constance Spry

Róża do podpór, kwitnąca raz i na dodatek zapach z nutą piżmową - to mnie nie zachwyca a jednak uwielbiam tą różę.
Róże kwitnące raz długo kwitną i ta chyba ok miesiąca. Na dodatek jest pierwszą kwitnącą bo już końcem maja. Dość odporna a nawet bardzo.
Po kwitnieniu też ładna, jasne liście. Kolor pięknego jasnego różu. Bardzo elegancka róża w moim odczuciu i długo utrzymuje kwiat.


Raz kwitnie, ale jak! U mnie bez podpór, spory krzak. Z trudem zapamiętuję teraz zapachy, ale co do odporności, to potwierdzam
Charles Austin miałam kilka lat, ale pozbyłam się. Wiele dobrego słyszałam o Pilgrim, niestety nie miałam. Ile masz odmian?
Ogrodowy spektakl trwa ... 00:26, 29 gru 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
3.Constance Spry

Róża do podpór, kwitnąca raz i na dodatek zapach z nutą piżmową - to mnie nie zachwyca a jednak uwielbiam tą różę.
Róże kwitnące raz długo kwitną i ta chyba ok miesiąca. Na dodatek jest pierwszą kwitnącą bo już końcem maja. Dość odporna a nawet bardzo.
Po kwitnieniu też ładna, jasne liście. Kolor pięknego jasnego różu. Bardzo elegancka róża w moim odczuciu i długo utrzymuje kwiat.




13.06.2015









c.d.n.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:32, 07 lis 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
KasiaWB napisał(a)
Dziękuję za ranking bardzo pomocny
I pytanie : zamierzam posadzić Pashminę 3-5 egz. obok siebie lub 3 z przodu a 2 pomiędzy w drugim rzędzie - ale w jakiej odległości pomiędzy? czy dobrze będą wyglądać z Eden R.? są podobne, więc może? czy lepiej Constance Spry? hmm...
Pozdrawiam


Jakos nie wdze malutkie Pashminy w nogach pnącej Constance (to przeciez kilkumetrowy potwór) a nawet Eden Rose, ktora po kilku katach też będzie miała ze 3 lata. Nie lepiej posaadzić trawy w nogi rózy pnącej aby prez cały rok to miejsce było ładne? Nie wypowiem się jeszcze na temat Pashminy bo ma u mnie jeden sezona. To zupełnie niemiarodajne w zakresie roz. Oceniam, ze bedzie miała max szerokosć 50 cm, ale kto wie, moze sie mocniej rozrosnie?
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 22:41, 05 lis 2016


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Dziękuję za ranking bardzo pomocny
I pytanie : zamierzam posadzić Pashminę 3-5 egz. obok siebie lub 3 z przodu a 2 pomiędzy w drugim rzędzie - ale w jakiej odległości pomiędzy? czy dobrze będą wyglądać z Eden R.? są podobne, więc może? czy lepiej Constance Spry? hmm...
Pozdrawiam
Chatka Baby Jagi 10:13, 28 paź 2016


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Do góry
No to może od razu pokażę co i jak... Skoro zaczęłyśmy od Constance... to pierwszą ją pokarzę...

CONSTANCE SPRY
Miejsce na południowej ścianie domu, przy wejściu, ale miejsce nie wystawione na pełne słońce...raczej rano i po południu... Na razie wspinać się będzie razem z ciemno różowym wiciokrzewem... na dole otacza ją lawenda.... Obok niej jeszcze jedna różyczka nn.. nawet nie wiem o jakich kwiatach gdyż ratowana z kolejnego zachwaszczonego, zaciemnionego miejsca.. była właścicielka twierdziła że ładna, ale ja jeszcze nigdy nie widziałam jej kwiatów...przesadzona w zeszłym roku, może teraz koło wczoraj posadzonej Constance, pokaże na co ją stać.



POMPONELLA
Na rabacie kolorowej... pod jabłonką... Otoczona tawółką, michałkami tawułą, trzmieliną, naparstnicami, omiegami i wiesiołkami...



Na tej samej rabacie posadziłam mojego gratisa:

PURPLE EDEN
Stwierdziłam, że będzie pasować do Pomponelli... rośnie w otoczeniu naparstnic, rumianów, zebrinusa i michałków....



Ta rabata to eksperyment... nie miałam w planach tak ciemnej róży jak Purple Eden... przymierzałam się do takich, ale może w przyszłym sezonie... myślałam o Old Porcie... albo Falstaffie.... Ale nie w tym miejscu.. tu miałam dosadzić swoje czerwone, stare róże - spadek po poprzedniej właścicielce, których szkoda mi wyrzucić bo ślicznie kwitną ale nigdzie mi nie pasują i teraz nie wiem co z nimi robić he he....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies