Bardzo dziękuję za odpowiedz. mam w pojedyńczych rzędach i juz nachodzą kwiatami na pobliską ścianę - z kwiatam mają z 1 metr średnicy. Zobaczę jak wyglądaja same krzewy po ścięciu kwiatów. Pozdrawiam
a to musiałabyś jeszcze zdjęcie sąsiadki wstawić ale i tak nie wierzę abyś była podobna do niej...widziałam już kiedyś Ciebie na fotkach za młodo wyglądasz...
włosy masz cudne!- trudno znaleźć ładniejsze.
Ja od wczoraj mam krótkie .....i nie wiem czy nie wyglądam jak moja sąsiadka ( wersja mojego M), ale podobno oczy mam bardziej niebieskie w nich ( wersja mojej Oli- dobre dziecko)
te zółte i białe to chyba złocień jednoroczny Argyranthemum. Tylko pewnie jakieś formy skarlane, albo malutkie. To tez jednoroczne.
Coś tam jest jeszcze o jasnych listkach, ale się nie dopatrzę- nie te lata dziewczyny, co robić
I dla tych kilku punktów powinnaś założyć wątek. Wiesz jakie ja miałam obawy bo przeciez nie mam co pokazać, wstydu co niemiara że mam projekt i tylko marne kilka roślin wsadzone. Ale wierzę że za sprawą forum zmobilizuję się do działania dziś jade kupic trawki aby jak mi Gosia zasugerowała trytmy ładniej wyglądały.
Ja bym je rozsadziła wiosną, albo wczesna jesienią- widzę że jak sa za gęsto to marnieją te w co sa w środku. Chyba że masz rząd czy dwa rzędy i moga sobie lawendy rozchodzić się na boki i z boków maja dostęp światła i przewiewu.
Ale w scisku łatwiej łapia grzyba, maja strasznie dużą konkurencję, łatwiej wysychają- ciężko mają.
Skoro jeszcze młode masz, warto to zrobić.
Ciecie w półkule- każda osobno jest bardziej efektowne- najładniejsze wg mnie sa już kilkuletnie poduchy, każda osobna.
mnie razie bardzo że te w srodku małe do tych z brzegu i wydaje mi się że cały efekt wyszedł. Ale to właśnie po przesadzeniu wiosnennym- rozsadzałam żeby rzadziej były i odchorowały trochę. Teraz slinie się do lawedowiska Gosi.
Z tyłu te kulki tylko z dal;eka wygladaja na kulki- to mowy płaczące- moja rodzina uwielbia owoce, więc była konieczność zasadzenia owocowych. No to są takie. Jak sie zestarzeja, będą b. ładne, teraz takie średnie raczej są.
Do lawend można sporo traw dobrac, zależy jaka masz powierzchnię i jaki cel.
Nie polecam za wysokich traw rozkładajacych się, bo lawenda bardzo źle znosi cokolwiek leżącego na niej. Dlatego pasuja trawy niskie- kostrzewy- np, sina ( wtedy wyjdzie szaro- fiopletowa rabata), owcza ( tylko dzielić je trzeba co 2-3 lata dla odmłodzenia), może być carex montana, carex bronze form ( tylko ok 50 cm od siebie z lawendą), stipa Pony Tails ( tez nie za blisko siebie), seslerie- skalna, heuflera, turzyca cienista, stipa capitata, może rosplenica Little Bunny czy inna miniatura rosplenicy
dziękuję za pochwałę. Ogród ma ładne punkty narazie.
Lawenda to Prawdopodobnie mieszaniec- kupiony w Auhan w sześciopakach pod nazwą lawenda Viva. takie tez z Obi i chyba w Leroy Merlin. Gosia też ją ma i sporo osób na forum.
Ja ja lubię, to zima jest ładna też i szybko wiosną się zbiera.
Ale nie sadż gęsiej niz co 45 cm0 to i tak za gęsto, nawet lepiej co 50 cm.