Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka
19:52, 04 cze 2013
Rozsypałam dolomit pod lawendę i resztkę nawozu azotowego na rabaty bylinowe. Róże zostawiam na razie, dopiero jesienią sadzone, nie chce przenawozić. Wyglądają dobrze, pąki mają
Oby tylko jakieś choróbska grzybowe się nie przyplątały przez tę pogodę... nawet nie ma jak pryskać.. ech.
Trawa po pas, we czwartek odbiorę gotową do używania kosiarkę i jak nie będzie padać może wypróbuję. M dopiero w sobotę wraca z Wawy. W sumie kompromis - M chciał spalinówkę, a ja lekką kosiarkę
I kupiłam lekką spalinówkę
W sobotę jakby była pogoda trzebaby też skosić naszą przyszłą działkę, bo tam trawa to prawie po pachy
Piwonia od Babci ma 4 pąki kwiatowe
Lilie też się zbierają, już niedługo
O mojego jedynego martagona się boję, maleńki jest, mam nadzieję nie zgnije? ech... już z dwojga złego wolę suszę chyba.

Oby tylko jakieś choróbska grzybowe się nie przyplątały przez tę pogodę... nawet nie ma jak pryskać.. ech.
Trawa po pas, we czwartek odbiorę gotową do używania kosiarkę i jak nie będzie padać może wypróbuję. M dopiero w sobotę wraca z Wawy. W sumie kompromis - M chciał spalinówkę, a ja lekką kosiarkę


W sobotę jakby była pogoda trzebaby też skosić naszą przyszłą działkę, bo tam trawa to prawie po pachy

Piwonia od Babci ma 4 pąki kwiatowe

