Elu i wszyscy zainteresowani tematem którzy planują niebawem zakładać własne trawniki. Przypomnę, bo wątków i postów dotyczących tego tematu przez lata uzbierało się naprawdę wiele. Zasada jest prosta. Po wstępnym przygotowaniu gleby pod trawnik, przedsiewnie zasilamy ją nawozem na głębokość ok 4-5 cm w proporcjach NPK 6-16-16 . To fosfor i potas w przeważającej mierze będą decydować o tym jak prawidłowo rozwinie się system korzeniowy traw. Po rozrzuceniu nasion przez kolejne 60 dni nie nawozimy trawnika żadnym nawozem. Po tym czasie lub po zimie odwracamy proporcje, ponieważ nadszedł czas aby nasz trawnik nabrał masy i koloru. Stosujmy nawozy przeznaczone do trawników, a nie te dedykowane ogrodnikom czy rolnikom. Teraz nasz pierwszy nawóz którym zasilimy nowy trawnik powinien mieć proporcje NPK 16-6-6 a nawet przy zasobnej glebie 16-2-4. Zasada ta dotyczy zarówno trawników zakładanych z siewu jak i z rolki.
Naród lubi ciasnotę też tak kiedyś jeździłam. Spotkałam człowieka na spacerze w bardzo. Zatłoczonej miejscowości i tak gadka szmatka i mówi a 4 km jest plaża 100 m szeroka więc z eM pojechaliśmy szczęka nam opadła.
Pusta plaża jak widać czysty piaseczek.
Naród lubi ciasnotę też tak kiedyś jeździłam. Spotkałam człowieka na spacerze w bardzo. Zatłoczonej miejscowości i tak gadka szmatka i mówi a 4 km jest plaża 100 m szeroka więc z eM pojechaliśmy szczęka nam opadła.
Pusta plaża jak widać czysty piaseczek.
Waldek ziomku. Napisałam z umiarem!!!! przecież roślina nadziemna się nie ruszy jak nie będzie miała korzenia. Trzeba stworzyć ten korzeń nawiez trawnik.
Przecież nie musi to być nawóz w granulacie. Magiczna siła nawóz do rozcieńczenia w wodzie.
Zazwyczaj jest tak, że trawa z rolki jest co tydzień odżywiana dolistnie u hodowcy aby dobrze wyglądała. U kupującego który nie ma pojęcia o dalszym postępowaniu to zdycha.
Ja mam sporą działkę i trawniki zakładaliśmy częściami i za każdym razem przed posianiem trawy wysiewalismy nawóz i nie bylo problemu z trawnikiem .
Rosnie dobrej pory b dobrze wszystkie.
Trawników u których trawa nie ma jeszcze dostatecznie rozwiniętego systemu korzeniowego oraz podczas tzw letniego stresu cieplnego nie nawozi się żadnymi nawozami.
Ta trawa nie miała czasu się dobrze ukorzenić. Dostawca za przeproszeniem p.... Głupoty.
Jak są takie upały nie należy kosić tak często. Trawa musi urosnąć wystarczy raz w tygodniu a teraz to co widzę odczekać z dwa tygodnie. Trawa wyżej skoszona daje cień i tak ziemia nie wysycha.
Koszenie minimum 5 do 6 cm. 4 cm na takie upały to za krotko.
Podlewaj teraz 1 raz rano zobacz czy da rady ok 45 minut. Ja bym dała jeszcze nawóz jak nie nawoziles ziemi pod trawnik czy trawnik po położeniu, ale zrób to z umiarem bardzo delikatnie jeszcze letnim a w połowie lub pod koniec września jesiennym to wszystko zależy od kondycji trawnika.
Nic nie tracisz nawożąc trawnik może tylko zyskać. Na opakowaniu masz dawki daj połowę dawki na M2 rozsiewaj ręcznie florowitem letnim albo jakimś innym. I podłej, aby nawóz nie pozostał na źdźbłach trawy.
Jeszcze jest taka możliwość aby trawnik spryskać nawozem w płynie. Jest tego od groma w sumie np magiczna siła.
Nie wiem ile masz tego trawnika ale jak nie wiele to warto podlac magiczna siła rozpuścić w konewce.
Wróciłem po urlopie i chwastnica ma się dobrze.
Dziś jak nie bedzie sie na burze zbierało to popryskam jeszcze raz tą Pumą.
Jak nic nie pomoże to chyba trzeba bedzie kuzynkę w Szwajcarii poprosić aby kupiła
DICOMIL ROYAL ULTRA