mielismy juz na forum przypadki pogryzienia przez kreta więc uważaj
Moj tata w dawnmich czasch tez krety wykopywał jednak postepował z nimi mniej humanitarnie..
a co do lawendy to moja nie jest z Obi a tez zima piekna
Masz Ci los. Skąd ja na moim zadupiu mam obi wytrzasnąć
Obeszłam dziś moje lawendy, pooglądam je aby porównać - no nie są takie znowu straszne, ale jednak tubylczo-wątkowe ładniejsze.
w temacie krecikowym
Dziewczyny - a próbowałyście kreta złapać i wywieźć? Na rabacie (na trawniku nie da rady)- jak się widzi, że kopie, to trzeba podejść z łopata i drania podkopać od tyłu.On do tyłu to wieje błyskawicznie, ale jak się mu zamknie korytarz, to bezbronny jest, bo nowego nie da rady sobie wykopać.Ręką złapać za futerko i do wiadra. Tylko ostrożne, bo krety strasznie nerwowe są, jeden nam zszedł na zawał serca ze strachu.I wywieźć zwierzaka gdzieś dalej (na łąkę czy do lasu).
magnolia- śliczne te Twoje maleństwo. U mnie krokusy nieśmiało zaglądają, ale przebiśniegów nie widać. Mam nadzieję, ze wzejdą i zakwitną, bo jak nie to będzie z mojej strony maga foch.
Moje tempo jest słabe, bo nie daje rady być codziennie. Za prędkie kobitki dla mnie jesteście A po dwóch dniach, to nie wiadomo, które zaległe posty nadrabiać
Jeśli chodzi o dziewczynkowe sukieneczki, to za mną chodzi od dawna taka dla córy: http://mouseinahouse.pl/flamenco-dress-149.html
Ona się pojawia u nich cyklicznie - i co już przeboleje, że tyle kosztuje, to znów całość wyprzedana I tak trzeci rok się decyduje, aby kupić dziecku
nawigatorko - szacun za skopany kawałek. Ja dochodzę do siebie po grypie (półtora tygodnia wyrwane z życiorysu) i na razie tylko rabaty obeszłam, aby zobaczyć czy jakieś wiosenne kwiaty się nie planują pokazać.
edit: wląsnie Toszka dzis u Polinki napisała: carexy - przyciete liscie przestaja rosnac i dlatego trzeba je wyskubac. Carexy nauczyly mnie cierpliwosci i biore sie za nie dopiero pod koniec maja - lubia ciepla ziemie i dopiero zaczynaja ladnie przyrastac
i będź tu mądrym
ewa- ty sama wyglądasz jak sliczna cebulka na avatarku
To co uschnięte możesz wyciąć. W turzycach trzeba wyczuć gdzie jest granica, te włochate tniemy wyżej, a te o szerszych liściach można niżej (swoje Ice Dance przyciąłem chyba 2 cm nad ziemią i odbiły wszystkie )
Tylko niestety Ania nie zrobi lawendowego pola Mam lawendę i już wygląda słabo. Fakt miskanty można podziwiać zimą zwłaszcza jak są ciekawie powiązane.
Moja wypowiedź to tylko sugestia
Miscant i lawenda pięknie wyglądają zimą(ostatnio u malkul magnolia wstawiała zdjęcia swojego lawendowego pola pod warstwą sniegu - bajka) ... ale fakt wiosną traw nie ma ... ale mogłyby wtedy "zaszaleć" cebulowe
Wrócę., na razie siedzę i myślę co i jak zrobię nowego i skończę starego
A że w między tak zwanym czasie złamałam palec u ręki to nic innego mi nie idzie
Ja kupuje lokalnie w sklepie z materialami bo zawsze gladkie wybieram nie jakies fantazyjne. Fajna ta kieca choc do falbanki mam watpliwosci bo wiesz ja purytanka jestem moje corki maja troche dresowych sukienek z allegro i pakamery.czasem dla nich szyje ale zazwyczaj cos na lato albo czapki i kominy
Teraz to na pewno nie pachne
Stipa,werbena i klosownica wysiane
70 metrowa rabata przemopana,jeszcze kawalek pod brzozami.
Teraz w kolejnosci do przekopania reszta rabaty Magnoliowej z hortkami i trawami a potem krawezniki na obrzeza.wlasnie w tym celu przegladalam ostataniu Twoj watek