Cytowane altanki są przepiękne. Uwielbiam taką robotę, jakbym miała większy ogród to z prawdziwą przyjemnością taką altankę bym zamówiła.
Wrzucę ci na chwilę altanki metalowe z wizyty u Danusi w jej Anglii. Wygodniej się wchodziło i siedziało w altankach, które nie miały zabudowanych boków. I dostęp do nich był z wielu stron. Tam możesz też dowolne meble ustawić i je przestawiać. Koło 3 metry wbrew pozorom nie jest ogromne, jak zamkniesz dostęp z boków - trudno będzie siadać przy stole. Chyba, że ma tam być tylko ławeczka widokowa.
Ta też jest 3 metrowa, zobacz jak niewiele miejsca jest na komunikację, do krzeseł podchodzisz od zewnątrz
To mi się najbardziej podoba
Muszę coś mało pracochłonnego wykombinować, bo wyjątkowo pracowity rok mi się szykuj.
Artykuł kiedyś przeczytałam, ale mus do niego wrócić
O tej prawej stronie ogrodu myślę żeby te rabatę przenieść bliżej płotu.
albo teren za rabata wciągnąć do rabaty . Tylko że wtedy w najszerszym miejscu miałaby z 8 m.
To jaby wciągnięcie byłoby chyba łatwiejsze do realizacji bo na rabacie mam 2 platany, 2 klony i 2 jarząby co rosną już 3 rok i myślę ze trudno je przesadzić z powodzeniem byłoby.
Musze sobie te rabatę pomierzyć i odległość od płotu. ale to już jak stopi się śnieg.
p.s. na rysunku ŹLE podpisałam kierunki. poprawie rysunek i podmienię wieczorem
po lewej jest północ a nie wschód. eh ja gapcia...
Wstawię ci tu foto podgarycznika
super na trudne miejsca, on jest niski, płożący, nie jak ten zwykły chwast
Miłorząb Mariken fajnie by pasował i da sobie radę, bo w słońcu bardziej go przypala. Ciekawie by wyglądał sumak Tiger Eys- za długo, aby szukać u mnie foty, bo jest limonkowy i koronkowy. Jakie masz tam rozmiary?
Super ci kwitł Calsap, wiosną daj nawóz, bo jego brak, to liście mu zżółkną.
O tym wyłamywaniu to wiem bo gdzieś tam trafiłam na Zielone Pogotowie, tylko ze tam gadają o opiece nad pojedynczymi roślinami cięciu itd. A mnie się wydaje że ja najpierw musze rozplanować moja prawą część ogrodu bo wkoło samego budynku powoli się już klaruje.
Po prawej, południowej stronie domu mam jakieś 600-800 m do zagospodarowania. Jest to taki mniej więcej kwadrat, Glina, zielsko i latem susza.
Pierwszy zasiany trawnik ładnie urósł ale potem przyszła susza, jeszcze nie mieszkałam i sporo trawy wyschło. Zasadziłam też już trochę drzew i krzaków, ale zrobiłam taką duża rabatę w kształcie litery L sporo odsuniętą od płotu - który właśnie w tym roku się zrobi do końca ( na razie siatka leśna).
I ta rabata już mi nie pasuje. Chciałabym ją poprzesadzać bliżej płotu i tuji. bo tak mi się podoba najbardziej. Myślę że to zrobię ale dopiero na jesień po zakończeniu płotu i równocześnie z zakładaniem nawodnienia i nowego trawnika.
Obudowaliśmy też pokrywy od oczyszczalni kamieniem i to też mi się nie podoba już bo zamiast kryć to podkreśla.
Piękny dojrzały ogród, a zdjęcia niesamowite
Rutewka oszałamiająca, moja fioletowa wyginęła, co roku jej mniej było. Biała jakoś jeszcze daje radę. Nie wiem co źle im robię.
Czy to kocimiętka jest na zdjęciu z ostrogowcem ? I te poduchy niebieskie, to dzwonki ?
Właśnie się zorientowałam że te fotki co pokazywałam wcześniej to nie zeszły sezon ale poprzedni.
Znalazłam zdjęcia z zeszłego roku, gdy już szalały werbeny i trzcinniki na tej rabacie.
Lepiej pokazują że tam późnym latem i jesienią jest już busz. Tylko wiosnę i wczesne lato trzeba ogarnąć
dołem przebija się jeszcze kocimiętka, która była tam wcześniej
Stopniowo ją przesadzam w inne miejsca