Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Pamiętajcie o ogrodach 16:57, 06 lut 2021


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Zrobiona 1/3 dopiero


a ogrodzenie będzie szarawe i taką ma ozdobę ( co mi się bardziej podoba niż podłużne poprzeczki jakie teraz proponują, a i koszt o wiele mniejszy).

Pamiętajcie o ogrodach 16:55, 06 lut 2021


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Wreszcie powoli zaczynam działać. Już mnie nosi.
Ponieważ będziemy odnawiać ogrodzenie {trzeba je wymontować i idzie do piaskowania a podmurówka będzie zrobiona od nowa) to okazała się, że krzewy kiedyś ktoś posadził za blisko i muszę je wyciąć. Ale dzięki temu będę mógł coś zmienić z przodu. Choc to północna strona i słońca mało, coś wymyślę.
No i jeszcze w tym roku muszę dokończyć elewację domu






Mały podmiejski 16:42, 06 lut 2021


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 303
Do góry
Zatem zostały 3 (kolejność przypadkowa )
nr 1

nr 2

nr 3 który też podoba się mężowi (na razie poszedł na spacer z psem ale jak wróci to z 3 ma wybrać 1, który najbardziej mu się widzi, hi, hi ciekawe co wybierze )

inka74 napisał(a)
Ewcia - dom ma min. 8-9 metrów wysokości.
Serb ma szerokość docelową od 2 do 4 metrów a wysokość 15-20 m w ogrodach. Czyli zupełnie inne proporcje niż na rysunku. I inna przestrzeń. No i można go ciąć. I ja się przy serbie nie upieram. To był przykład. U Danusi rosną wysokie drzewa na działce 500 metrów, też w tym serby, grujecznik, cały rząd Umbr - czy tam wyglądają one nieproporcjonalnie? Wręcz przeciwnie. Bo na innych działkach też są wysokie drzewa. I dom też jest spory. Całość jest dobrze zestopniowana. A to był klimat, który podobał się Kasi.

Żeby było jasne - ja się nie upieram przy moim projekcie ani przy ilości drzew. Decyzja jest po stronie właścicieli, to co nam się podoba i nam się wydaje nie zawsze jest tym co podoba się innym. Można podpowiadać, sugerować ale to nie my będziemy w tym ogrodzie przebywać. Dlatego ja traktuję wszystkie projekty, szkice jak podpowiedzi możliwości a nie finalny plan.

Dom faktycznie ma 9 m do kalenicy i 6 do podbitki
Wasze projekty, uwagi, sugestie są dla mnie bardzo pomocne. Oczywiście, że w rezultacie zrobię jak będę chciała i czuła ale ponieważ doświadczenie i praktyka u mnie zerowe więc korzystam z Waszej wiedzy, bo jak to mówią co dwie (a nawet więcej ) głowy to nie jedna. Każdy ma jakiś pomysł warty rozważenia, przemyślenia, nie ma złych pomysłów, każdy jest cenny bo pozwala spojrzeć na własny ogród innym okiem.

Anda napisał(a)

Ciąć można owszem, prawie wszystko jeśli się chce, ale czy rzeczywiście trzeba aż tyle, jeśli wystarczy posadzić właściwe drzewa? Mniej pracy, więcej wypoczynku

Danusia to profesjonalistka, nie można porównywać jej ogrodu z "normalnym" ogrodem laika - takie moje zdanie. Tutaj to nowo powstałe osiedle, więc to też zupełnie inna bajka.

I też racja

Poprosiłam Makadamię o pomoc, może się odezwie

Niezależnie od wszystkiego, dalej nie wiem co z drzewami (dobrze byłoby mieć kawałek cienia ale najważniejsze to zrównoważyć bryłę budynku,brzozy mi się podobają, są takie przezierne).
Inka wydaje mi się, że na Twoim planie drzew jest zbyt wiele, boję się żeby po kilu latach nie zrobiło mi się przytłaczająco i faktycznie drzewa 20 m to chyba za wysoko (wybierając odmianę Doorenbos patrzyłam właśnie na docelową wysokość - różnie źródła podają od 5m do 15m, ja przyjęłam 10m czyli podobnej wielkości co dom). Na sąsiadów nie liczyłabym - ci z prawej preferują tujową obwódkę i trawa w środku - jedyne ich drzewo do wiśnia piłkowana (którą widać tuż za płotem w prawym górnym narożniku i więcej mieć nie zamierzają), sąsiad na wprost - ten od zielonego płotka też ma wiśnię piłkowaną tuż za płotem (i też jedyne ich drzewo)- rośnie dokładnie na wprost mojej ewentualnie przyszłej ścieżki od dużego okna przy planie z dwoma ścieżkami), no i te duże co widać na zdjęciach (brzozy). Pojekt drzew Ewy mam jeszcze do przemyślenia.
Dalej nie wiem co po lewej stronie domu (tam mogą być tuje, graby, buki, ale też nie muszą, tam ani nikt nie siedzi, nie ma czego zasłaniać, ściana bez okien więc chyba coś wyższego by się przydało.
Jeśli chodzi o lewą część to zostaje jeszcze ten szarszy fragment
Z lewej strony najważniejsza jest część od domu do granicy działki, w pobliżu jest placyk więc duża intymność tam potrzebna
Wzięłam pierwszy z brzegu plan i zaznaczyłąm te obszary (bardzo bronię się przed projektowaniem kawałkami, wiem ze lepiej całościowo od czegoś muszę jednak zacząć)

Zacisze Alicji 16:15, 06 lut 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10520
Do góry
A dziś ogród wygląda tak. Staw zamarznięty i trochę śniegu.
Mazurskie klimaty Małgorzaty 16:13, 06 lut 2021


Dołączył: 18 gru 2011
Posty: 716
Do góry
Moje <miododajne > kurki--pójdę dziś chyba spać do kurniczka ,będę im chuchać pod stópki
Zacisze Alicji 16:02, 06 lut 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10520
Do góry
Tak kwitły krokusy w ubiegłym roku w marcu.






Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 15:02, 06 lut 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10520
Do góry
Ciemierniki piękne.
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, zdrówka dużo i sił do pielęgnacji cudownego ogrodu!




Słoneczny Ogród 14:56, 06 lut 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10520
Do góry
Darcia! Ta róża to Alchymist, ale po pierwsze kiepskie zdjęcie, po drugie rzeczywiście w ubiegłym roku kwiaty były bardziej żółte, sama się dziwiłam dlaczego. Może zbyt dużo cienia, bo drzewa podrosły, a w jej sąsiedztwie rośnie wierzba nad stawem, z drugiej strony świerki i sosny ( w lesie, więc podpora bardzo naturalna). Normalnie tak wygląda.


Moja działeczka 13:48, 06 lut 2021


Dołączył: 21 lut 2011
Posty: 330
Do góry






Moja działeczka 13:37, 06 lut 2021


Dołączył: 21 lut 2011
Posty: 330
Do góry
Moja działka już tu kiedyś była, ale okoliczności takie a nie inne sprawiły, że jak zniknąłem.

Minęło kilka dobrych lat, a działka ja była tak jest. Obecnie jestem na etapie "nic nie musi być...jest jak jest" ale oczywiście wszystkie niezbędne prace są wykonywane. Działka ma 570m2.Posiada domek, szklarnie i mały warzywnik. W większości są rabaty bylinowe, niektóre mają już kilkanaście lat.

Kocham też róże, ale ogólnie jak każdy ogrodnik lubię większość roślin. Z zawodu jestem też ogrodnikiem i pracuję w ogrodnictwie.Ale jak to się mówi...kto robi to co lubi to tak jakby nie pracował.







Mały podmiejski 12:52, 06 lut 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ten plan jest moim zdaniem bardzo dobry. To zejście w bok może tak można zrobić. W narożniku jakby co zawsze możesz donice postawić.

Może minimalnie szersza ścieżka z puntu widokowego pod ścianką. Żeby lepszy widok był. Na telefonie równo nie dam rady narysować. Rabaty mają optymalną wielkość. Placyk jest odsunięty. Ogród można obserwować z każdej strony. Szerokość ścieżek warto na żywo już wytyczyć i ew. skorygować.
Słoneczny Ogród 12:14, 06 lut 2021


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Alija napisał(a)
Darcia. Mój Alchymist rośnie w takiej bardziej leśnej części ogrodu i ma taką podporę nad ścieżką w wysokości jakieś 2m. Ale w tym roku nie był największy, bo trochę się zniszczył (mąż jakąś rurę w tym miejscu wymieniał). Jak przeczytasz, to skasuj zdjęcie, bo jest kiepskie. Pozdrawiam!


Ala, zdjęcie zostaw jako materiał dowodowy do prowadzonego śledztwa
A takiej pomysłowej i naturalnej konstrukcji to ja jeszcze nie widziałam
A pergola, jak się patrzy!
Czy na zdjęciu jest Alchymist, czy jakaś inna róża? Wydaje się że widzę żółty kolor
Dla Alchymist idealna by była taka właśnie duża konstrukcja, jak u Ciebie.
Już rozumiem, że obelisk to za mało.
Mały podmiejski 12:10, 06 lut 2021


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 303
Do góry
Kierując się tymi założeniami przejrzałam milion wersji które mam i narysowałam jeszcze coś takiego

Tu kombinowałam z zakrętami, wrzucam bo może wpadniecie na jakich pomysł

I udoskonaliłam ten z kółkiem na środku, on podobny i do projektu Iwonki (punkt centralny) i do projektu Ewy (2 ścieżki z tarasu).

Iwonka ie umiem narysować łamanej ścieżki z jednym zejściem z tarasu, nijak mi nic nie wychodzi.
Obejrzałam też projekt bukszpanowego naszej Szefowej (w końcu to jeden ze 100 najładniejszych ogrodów na świecie), niewiele tam linii prostych, kształt samej działki cholernie trudny, ale projekt Mistrzostwo!!! (11 min. i 10 s.)
https://tvn24.pl/tvnmeteo/magazyny/maja-w-ogrodzie,13/odcinki-online,1,1,1,0/dwa-ogrodki-w-orientalnym-i-formalnym-stylu-odc-526,1370862.html?p=meteo
Mały podmiejski 11:30, 06 lut 2021


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 303
Do góry
inka74 napisał(a)


po bokach nie robiłabym ścieżki przy samej ścianie domu. Po pierwsze jeszcze bardziej podkreślisz ścianę - ja mam tak z tyłu za domem i wiecznie szukam czegoś do przełamania płaszczyzny. Po drugie 1 metr przy domu to wbrew pozorom wąsko. Jak idę z taczką to owszem się mieszczę ale mam zawsze wrażenie, że łokciami ścianę szoruję.

Anda napisał(a)

Po namyśle, po obejrzeniu zdjęć, doszłam do wniosku, że Twój plan wg mnie był najlepszy ze wszystkich dotychczasowych. Na podstawie tego właśnie Twojego planu wykroiłam to, co uważam, najlepiej przystosuje się do tej szerokiej powierzchni i ją zakamufluje, a ogród trochę optycznie wydłuży.

Ścieżki przy domu są trochę szersze, ok. 1,5m, żeby nie chodzić zaraz przy ścianie, a ścieżki w ogrodzie mają metr. Oczywiście możesz je poszerzyć, ale wg mnie nie ma sensu robienie szerszych niż 1,20m. Na taczkę starczy, a przejść różanych raczej nie zamierzasz robić

Oba projekty fantastyczne i w sumie bardzo podobne w swojej konstrukcji, tzn. dzielą ogród ścieżką poziomą, która prowadzi od placyka do ławki, różnice to 1 albo 2 ścieżki z tarasu, u Iwonki placyk na środku, u Ewy łuk. U Ewy ogród poszerzają 2 ścieżki ale również węższa rabatę przy płocie, z kolei u Iwonki dojście do ciurkadełka też optycznie go poszerza, a placyk na którym może coś rosnąć dzieli poziomą ścieżkę optycznie ją skracając
Pół nocy myślałam nad ogródkiem, przeryłam pół netu i wyszło mi, że (Ameryki nie odkryłam )
W niewielkiej przestrzeni odpowiednio rozmieszczone przesłony tworzą wrażenie, że za nimi kryje się coś jeszcze. W dzieleniu przestrzeni pomaga kulisowania, czyli dyskretne, (częściowe) przesłanianie fragmentów kompozycji aby nie można było ich objąć jednym spojrzeniem. Podziały sprawdzają się na działkach długich i wąskich, (u mnie jest odwrotnie jest krósza i szersza więc trzeba metodę zastosować przeciwnie). Można optycznie poprawić proporcje, dzieląc dłuższy bok. Skracając perspektywę ogrodu, sprawimy, że wyda się on szerszy. Jeśli nie można omieść wzrokiem całej przestrzeni wydaje się ona większa, by uniknąć wrażenie ciasnoty kolejne plany powinny wyłaniać się płynnie jeden zza drugiego. Przestrzeń powiększa też różnicowanie wysokości, trzeba unikać sadzenia roślin w grupach równej wielkości oraz podkreślać rogi albo zakręty.
Ewcia, Iwonka - Wasze propozycje częściowo te założonia spełniają, U Ewy jest więcej poprzecznych podziałów (2 ścieżki) u Iwonki placyk na środku.
Mój najważniejszy cel - żeby ogród nie był widoczny jak na dłoni :
Ten pierwotny (tylko z uproszczonymi łukami)też te założenia spełniał, ale kąty proste, ewentualnie niewielkie łuki, koła jakoś bardziej pasują mi do budynku, który z wyglądu jest kanciasty (bonie po bokach, szprosy w oknach)
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 09:31, 06 lut 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry


Miłego weekendu!
Nasz przydomowy ogródek 09:30, 06 lut 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11233
Do góry
Haniu, Jolu była malutka przerwa od śniegu, bardzo dużo stopniało a dziś w nocy znowu zmiana. Zima powróciła, są opady i straszą mrozami.


Ciemierniki utulone w śniegu czekają na lepsze czasy.







Ranczo Szmaragdowa Dolina II 08:13, 06 lut 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
i drzwi miedzy składzikiem, a wolierą




Jestem zachwycona
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 08:04, 06 lut 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Waclaw napisał(a)
Twój ogród jak zwykle urzeka. Zasługa kompozycji i doboru roślin. Niezmiennie podziwiam to w Waszym ogrodzie bez względu na porę roku.
Łączę się w bólu związanym z odejściem bliskiej osoby. Słabą pociechą ( ale jednak) jest czas gojący rany.
Ściskam Was oboje


Każdą porę roku za coś lubię, nie tylko w ogrodzie. Staram się doceniać każdej zalety i na nich się skupiać, o wadach, minusach zapominać. Brakuje mi nart w tym roku, ale na szczęście znalazłam sobie inne zajęcie i dużo spaceruje. Daje mi to dużo satysfakcji, choć to nie o moje endorfiny chodzi, ale i one przy okazji też się wydzielają. Bardziej to, że komuś pomagam, daję chwilkę normalności i radości, a tym bardziej jeśli uda się odmienić jego los na dłużej. Troszkę zaniedbuje przez to ogrodowisko, ale jak tu nie pójść na spacer np. z " wilkiem"



Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 23:40, 05 lut 2021


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
I kolejne
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 23:39, 05 lut 2021


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Kolejne cudeńka

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies