Dziękuję bardzo za wizytę w moim ogrodzie.
Ewo, śniegu już prawie nie mam w ogrodzie. Pogoda z dodatnimi temperaturami i deszcz spowodowały, że wokół jest szaro, mokro i ponuro. Na letnie widoki trzeba jeszcze poczekać
Danusiu, poczytałam w książce już o pracach w lutym, marcu, ale rzeczywiście, musimy na razie czekać na bardziej sprzyjającą pogodę. Nie lubię zimy, ale chyba wolę już warstwę śniegu i lekki mrozik, niż taką szarość zimową, jak dzisiaj.
Aurelio, lubię kolor na rabatach, chociaż nie zawsze połączenia pasują do siebie. Pozwalam, żeby na rabatach barwne rośliny się przenikały. Spokój panuje na trawniku.
Liliowce bardzo lubię. Czasem przeszkadzają mi zgrzyty barw na rabatach,ale wszystko można poprawić wiosną

. W warzywniku mam dzięki nim również kolorowo.