Witaj Aniu .W NML jest piękna zima nie wieje ,nie pada w nocy trochę mrozi w dzień na plusie to śnieg topnieje bo słonko ładnie grzeje to myślę że szybko wiosenkę przywitam, Trytoma groniasta na niej pisze i chyba ją posadzę do donicy bo wypuszcza a lilie chyba nic im nie będzie bo ja mam ich sporo i jak posadzę do donic to już w garażu nie przejdę a Ty mi lepiej Aniu powiedz co z różami zrobić są w foli zapakowane tak je kupiłam a liście puściły i co do donicy z nimi czy jak? Pozdrawiam

Rzeczywiście piękny park, ale te ilości kopców, szok! na pewno doprowadza do prządku, bo w końcu miejsce wizytowe;
fajne widoczki pokazałaś, zwierzyna ciekawa, ptaki też, 1 morderstwo po drodze i oszałamiająco temperatura, tyle to u nas nawet nie było;
dalia nowy zakup, to ruszyła

Anula czy ja dobrze kojarzę, że sadziłaś lilie do donic? .... dzisiaj kupiłam sobie 4 szt. Lilii Orientalnej hybrida .... z myślą o donicy właśnie , żeby na tarasie upajać się ich zapachem ... czy to się uda?

pozdrawiam

Sorki wszytkim, że nie odpowiadam, ale czas leci, spać trzeba.... warunki pogodowe.. -8

Każda lilia urośnie w pojemniku... doniczce... tylko trzeba dobrać donicę do wielkości lilii i pilnować by miała dobrze..... moje rosną na ok. 1,8-2,0m to wysokie lilie, wiec musisz dobrać donice by nie fiknęły razem z nią I pamiętaj ... nóżki lubią w cieniu

Sorki wszytkim, że nie odpowiadam, ale czas leci, spać trzeba.... warunki pogodowe.. -8

Każda lilia urośnie w pojemniku... doniczce... tylko trzeba dobrać donicę do wielkości lilii i pilnować by miała dobrze..... moje rosną na ok. 1,8-2,0m to wysokie lilie, wiec musisz dobrać donice by nie fiknęły razem z nią I pamiętaj ... nóżki lubią w cieniu

Aniu ale piękna fotka z sójką .... gratki !

... mam pytanko, kupiłam dzisiaj lilie miss feya chcę posadzić do donicy , tak sobie wymyśliłam , żeby mi pachniało na tarasie .... czy coś z tego będzie ? .... byłam już na wątku o liliach .... widziałam jej fotkę, jest śliczna , ale czy w donicy to ma sens?

Ewa powsadzaj te lilie do doniczek i wstaw do chłodnego, bo jak w ciepłym to zaczną za szybko rosnąć i nie zakwitną, a potem jak się ociepli z doniczką wsadzisz do ziemi, przynajmniej nornice ich nie zjedzą ja mam wszystkie wkopane w doniczkach cebule a jak tam w NML z mrozem? jaka trytomę kupiłaś? pozdrawiam

Ach Danusiu miałam nie wchodzić do ogrodniczego ale no nie wejdź jak masz go po drodze a za trytomą to 2 lata chodziłam no i musiałam kupić no i nawozy chociaż na inne roślinki nie patrzyłam bo znowu coś bym wzięła ach te nasze hobby a lilie to mi w opakowaniu zakwitną jak ta zima nie odpuści

... mam pytanko, kupiłam dzisiaj lilie miss feya chcę posadzić do donicy , tak sobie wymyśliłam , żeby mi pachniało na tarasie .... czy coś z tego będzie ? .... byłam już na wątku o liliach .... widziałam jej fotkę, jest śliczna , ale czy w donicy to ma sens?

Aniu ale piękna fotka z sójką .... gratki !

... mam pytanko, kupiłam dzisiaj lilie miss feya chcę posadzić do donicy , tak sobie wymyśliłam , żeby mi pachniało na tarasie .... czy coś z tego będzie ? .... byłam już na wątku o liliach .... widziałam jej fotkę, jest śliczna , ale czy w donicy to ma sens?

Bogusiu! bardzo cenne są podpowiedzi jak sadzisz lilie, kiedyś czytałam u Ciebie, i teraz odświeżone. Dziękuję

Kindziu, ale nadrabiania zaległości.
Pompka cudna do ciurkadełka.....lilie rosną Ci na potęgę...
...czytam o pachnących i niepachnących (trochę słaba jestem w tym temacie liliowym)
i o hortensjach (zaraz ten link blogowy sobie włączę)
i o wypadzie do B. (mam ją pod ręką, na razie byłam zachwycona azaliami i ciemiernikami, ale cebulki hiacyntowe były niewypałem ...ciekawe jakie będą Twoje doświadczenia)

ale nie ma tu nic o cebulkach w butelkach, a u Hani czytałam info

Kasiu to te lilie takie tanie ja po 8 zł zamówilam
pompa też wam się tanio trafiła - tak myślę

Lawina zakupów! To rozumiem! Fasolowo i u mnie będzie. A czy tyczki będę kupować, czy strugać, jeszcze nie wiem.Ten towar ze sklepu tak szybko nie znika, jak kłącza albo ekstra cebulki.
Musiałam wczoraj powsadzać lilie do doniczek, bo kły na wierzchu, bałam się, że powyłamują się.
Nie podlewam, ale są w cieple, to i tak ruszą dalej. Na balkonie jeszcze za zimno,żeby je wystawiać. Już są rozhartowane.
Miłego weekendu!

Haniu, oj będzie fasolowo! Jestem jej fanką Wczoraj po kupieniu nasion wyciągnęłam z zamrażarki kolejna jej porcję i miałam wspaniałą kolację

Ja mam podobny problem z kłączami, które już startują

Uśmiech dla Ciebie