Mira, ten twój avatar to już mnie leczy, taki wiosenno - letni
ledwo wzięłam nowy antybiotyk, juz lepiej i pewnie już bym leciała do roboty, no ale dam sobie na wstrzymanie
sprawdziłam moje świecznice, mizernie wyglądają, ale w gruncie chyba odbiją i w słońcu
może zabiorę je do domu, ale gdzie to wszystko stawiać, nie mam już miejsca!
Jak twoje, zajrzę, to pewnie sie dowiem
Ula, dostałam kolejny lek i ten chyba trafiony, jej jaka różnica w samopoczuciu, bo tak nie miałam siły siedzieć przy kompie, nawet tylko czytać; dokucza mi ta niska temperatura, może i to się zmieni;
a najbardziej cieszę się, jak popatrzę za okno, a psiaki patrzą na mnie i merdają ogonami i mordki roześmiane
niebawem nadrobię, co u ciebie
Anitko, nawet nie wiesz jak ostro sie kuruję! zjadłam pierwszy antybiotyk-nic, drugi-nic i dopiero trzeci i drgnęło ku lepszemu!
wiosna tam na nas czeka
buziaki i do zobaczenia i mam nadzieję, że jesteś zdrowa!