Fajne
Ja wczoraj podcinałam te baccaty, które kupiłam w ub roku do kształtowania w kulki. Niektóre to nawet fajnie już wyglądają. Anna wygląda na dobrą do formowania od razu „kuleczkowo”.
Aż wzdycham, i do widoków i do spotkaniowego buszowania po szkółkach
Pokaż te Anny na obwódki? Jak znowu będzie u mnie ćma to bukszpany będę musiała usunąć.
Wczoraj najpierw udało nam się spotkać z Aprilkiem, zrobiłyśmy napad na pobliską szkółkę. Nie wyszłyśmy z pustymi rękami a potem ogarniałam rabaty. Posprzątałam prawie cały front i posadziłam runiankę pod huśtawką. Trawa tam nie rośnie, może ona da radę.
Dziś bok obrabiam. O ile nie zacznie padać. Kwitną iryski. Ilość bzyków powala. Normalnie rabata się trzęsie
Całkiem możliwe droga Haniu
że uśmiechają się pod wąsami.
My gonimy precz Alzhaimera
niech humor nadal będzie z nami.
Kasiu wczoraj też obciąłem żywopłot berberysowy. U mnie kilka kolców znalazło się w dłoniach. Też mam nożyce elektryczne - one są bardzo lekkie i wygodna praca.
Szkoda, że jeszcze nie cały . Wtedy rzeczywiście można byłoby usiąść i czekać. Na nowej części zrobiło się pustawo, czeka mnie jeszcze zbieranie ścinków miskantowych.
Powiem Ci, że zaczynam się bać tej ich dorodności .
Joluś, to tylko 1 rabata . Ale jeśli pogoda pozwoli to spokojnie ogarniemy te nasze włości .
Cisy kupiłam online, to odmiana Anna, która ma rosnąć w formie krzaczastej, będę ciąć w kulę . Na razie to małe pipki ale cena była przystępna a kiedyś urosną.