Joluś, to tylko 1 rabata . Ale jeśli pogoda pozwoli to spokojnie ogarniemy te nasze włości .
Cisy kupiłam online, to odmiana Anna, która ma rosnąć w formie krzaczastej, będę ciąć w kulę . Na razie to małe pipki ale cena była przystępna a kiedyś urosną.
My wczoraj przycięliśmy wszystkie miskanty, ja posprzątałam część rabat na nowej części i skosiłam trawnik.
Dziś znacznie zimniej u nas i dość wilgotno choć czasem słońce wychodzi. Nie wiem czy dziś cokolwiek zrobię.
A Ty uważaj na siebie! Ciekawa jestem tej Gaury u Ciebie.
Starałam się . Ale cięłam właśnie nożycami elektrycznymi do żywopłotu .
Jeszcze trochę zostało, ale faktycznie, posprzątana główna rabata robi dobrą robotę .
Zazroszczę, mi zostało jeszcze z pół ogrodu do posprzątania.
Też mam plany na zmiany. Muszę zabrać miskanty z pojałowcowej. Za bardzo zacieniają mi tuje, które bardzo mi zmarniały. Zamiast miskantów posadzę chyba trzcinniki KF.
Frontowa dziękuje .
Warzywnik też jeszcze przede mną.
Szkoda, że jeszcze nie cały . Wtedy rzeczywiście można byłoby usiąść i czekać. Na nowej części zrobiło się pustawo, czeka mnie jeszcze zbieranie ścinków miskantowych.
Powiem Ci, że zaczynam się bać tej ich dorodności .