Aniu jestem bardzo ciekaw twojego tęgosza byle do wiosny

A ja zrezygnowałem z jego uprawy dlatego że po kwitnieniu zamiera jego największy atut liście

To się nazywa kolekcja lubię żurawki ale czasami mi się wydaje że odmian żurawek jest stanowczo za dużo

Na internecie są, no ale tam bywa różnie ja jak mi na czymś bardzo zależy jadę do najbliższego ogrodu botanicznego- udanych łowów.

Rodgersia tabularis-to synonim tez prawidłowa brawo za spostrzegawczość

W pełni jak podają źródła USDA 4 w optymalnych warunkach dorasta do 150cm wysokości liście ma znacznie większe od tarczownicy piękna roślina Pati idealna dla twojego ogrodu

Cześć laski

Wandziu- doniczki przechowuje chłodnym garażu od czasu do czasu podlewam
Jeśli chodzi o jałowiec najpierw od dołu i środka wyciąłbym wszystkie najsłabsze gałązki w miare posuwania się w górę krzew sam podda ogólny kształt i będziesz widziała które gałęzie wyciąć całkowicie ale z wycinaniem się nie śpiesz spójrz na krzew dookoła jakaś koncepcja wpadnie Ci do głowy powodzonka


Małgosiu - rozmnażanie roślin we własnym zakresie jest bardzo pasjonujące, byle do wiosny musze wkoncu jakieś nowe fotki wrzucić-pozdro i zapraszam

ele2001 napisał(a)

Karzełek

ho ho ładna sztuka

Nie ulega wątpliwości że w wilgotnym cieniu osiągnie maksymalne rozmiary.

Siemka i czekamy na foto

Łatwo dają się mnożyć przez podział, sadzonki kłączowe nasiona,jak zdobędę zdjęcia innych odmian wkleję coś więcej

Aby rozjaśnić ponury dzien

Tak na tym zdjęciu dopiero wschodzą, masz w czym wybierać ich odmian trochę jest tym bardziej w Swoim ogrodzie masz pole do popisu

Alinko ja jak widzę taki trawnik dostaje szału wtedy cel uświęca środki w moim niewielkim podmiejskim ogrodzie nie ma miejsca na proekologiczne środki choć próbuje zwabić do ogrodu ptaki i owady żerujące szkodnikach ogrodowych roślin ale jeśli chodzi karczowniki itd wyciągam najcięższa artylerie odpukać już długi czas mam spokój.

Popieram, takie wiekowe drzewa skarb ,ja te dębowe liście wykorzystałbym jako kompost-tak tak mozna pod warunkiem że kompostujemy tylko liście dębu lub dodajemy takie o podobnej długości rozkładu np buk, olcha,

Macie racje ostatnio znajomy mnie odwiedził ma kune gdzieś na strychu z tego co opowiadał mądre i cwane z nich zwierzątka ma kury kaczki i co dziwne zdarza się że ta jego kuna zadusza ptactwo sąsiadom w koło a u niego szkód nie robi.Z gryzoniami problemu też nie ma to może warto by bylo stworzyć jej warunki do zamieszkania?

Jest przydatna , a rozmnażanie bardzo wciągające

Powiem tak ja tez już nie raz miałem taki problem,nie wiem czy to były karczowniki szczury czy inne badziewie- odstraszanie sierścią drapieżników kulek nasączonych naftą czy ropą ,karbit i tak dalej nie dawało rezultatu to co pomagało na dłuższy czas- to trutki przeciw gryzoniom zamiennie nie ciągle ta samą i gazowanie nor . Ale jeśli mamy działkę na otwartym terenie ten problem po jakimś czasie i tak możne powrócić, 100% sposobu chyba nie ma
Cokolwiek byśmy nie wkładali róbmy to w rękawiczkach jednorazowych ludzki zapach niweczy nasze starania.

Dereni jak najbardziej wiele jest takich roślin które dzięki sadzonkowaniu pędów zdrewniałych uzyskujemy duży procent sadzonek ukorzenionych; dereń ,hortensja bukietowa pęcherznica, żylistek, tawuła, winobluszcz,porzeczka itd tnie sie zazwyczaj po przymrozkach rośliny są już wtedy w stanie spoczynku i przechowuje na skale przemysłową w chłodni mniejsze ilości się dołuje ,wiąże w pęczki lub chowa w chłodnej piwnicy i zabezpiecza wilgotnym torfem lub piaskiem (w mokrej tkaninie pierwsze słyszę ale być może ktoś tak robi) - dlaczego- a no dlatego by uchronić sadzonki (zazwyczaj z tegorocznych pędów które lepiej się ukorzeniają niż dwu -trzy letnie) przed mrozem i wysuszeniem rośliny przemarznięte lub wyschnięte dają mniejszy procent ukorzenionych sadzonek.

W tym roku mrozy mamy słabe więc nic nie stoi na przeszkodzie aby wiosną pobrać sadzonki tym bardziej tylko dla siebie