Bardzo pięknie wyglądają te eleganckie trawniki, niskie żywopłoty z bukszpanu. No i oczywiście obwódki z hakonek. Wszystko bardzo ładnie wygląda. Bardzo mi się podoba. Moje klimaty.
Jaka odmiana przebarwia się teraz na czerwono?
klon palmowy Oridono Nisiki boski, tak długo ma liście
w półcieniu dłużej cieszy niż na słońcu i chyba dlatego są dłużej liście
buk i dereń Kousa też długo w kolorze
molinie i tawuły idą w kolor
a duże trawy sianowate już
Tawuły szare gdzieś w ogrodzie chcę mieć bo też je lubię głównie prócz kwitnienia za to, że można je utrzymać w ryzach poprzez cięcie. Jako małe białe chmurki bardziej mi odpowiadają bo rosnące naturalnie to już jednak krzaczory. Pigwowce wywaliłam wszystkie co do jednego
To u mnie też pewnie by ukradli...chociaż nie sadzę przez psa sąsiada,który lata samowolnie i by mi obsikał......
Widzisz złodziej na wszystko się znajdzie
Serio? No nie mogę! Ja też się troszkę bałam o przedpłocie ale posadziłam tawuły i miskanty (okazało się, że gracki, czyli niekwotnące) więc pokus na wyrwanie za dużych nie ma. Choć amator na darmowe sadzonki może się kiedyś znajdzie, oby nie!
Hej Dorka! No trochę się podziało - w skrócie powiększyliśmy włości o 600m2 , sąsiad za płotem będzie budował osiedle bliźniaków i w związku z tym wyciął drzewa a my usiłujemy przed zimą ogarnąć co się da na nowych terenie .
Tak właśnie przypuszczałam, że limonkowe w cieniu robią się zielone. To już prędzej te bardziej żółtolistne w cienistych miejscach robią się limonkowe choć z Twoich słów wynika, że ten dereń aurea niekoniecznie. Będę musiała chyba sama wypróbować, nie ma wyjścia. Wiosną popatrzę jak tam dokładnie jest ze światłem, może wystarczy do wybarwienia.
Ja mam póki co ubogie doświadczenie - mam złotolistne tawuły (albo Goldmound albo Golden Princess) i w półcieniu są limonkowe a w słońcu żółte. W tym roku w cieniu posadziłam hakone All Gold i jest limonkowa. W tym roku posadziłam też złotolistną barbulę i w półcieniu też jest limonkowa.
Przy czym dla mnie limonkowy kolor to taki bardzo jasny zielony leciutko zabarwiony żółcią. I taki na tle tuj by mnie zadowolił w zupełności .
Iwonka, a mogłabyś pokazać fotkę tego derenia aurea u Ciebie?
ten jasminowiec jest cudny, mialam w poprzednim ogrodzie, moze jeszcze zaproponuje z krzakow kaline Aureum, tawuły Van Houtte'a Gold Fountain, Pecherznice Dart's Gold lub Luteus - te wszystkie krzewy w bardziej cienistym miejscu wybarwia sie nie na żółto a na limonkowo.Nie sa tez szczegolnie wymagajace co do warunkow glebowych. Niestety kaline i jasminowca lubi mszyca.
U mnie w zieleni miejskiej jest dużo ogników i z daleka są zachwycające. Z bliska rzeczywiście trochę mniej - chwila nieuwagi i kolec w oko . Więc raczej w tym kierunku nie pójdę. Może jakieś tawuły dobiorę...
U mnie dziś znów ZPJ, więc zaraz po pracy lecę do ogrodu. Trzeba zintensyfikować prace porządkowe . Studiuję na bieżąco prognozy pogody i bardzo mnie ucieszyło, że odwołane zostały przymrozki, przewidywane na przyszły tydzień. No i trzeba by rozstawić liściownik i zacząć zbierać liście, bo zaczęły się sypać... Jesień, jesień już
Ja też jestem za rozrzuceniem tych kalin równomiernie.
I chyba do żywopłotu nie dawałabym tak ozdobnych (i wymagających) roślin jak dereń kousa i ambrowiec.
Takie "zwyklejsze" wydają mi się bardziej odpowiednie.
Forsycje, tawuły, pęcherznice, derenie białe.
Do tego rośliny zimozielone. Lubuskie to na zachodzie? Cieplej niż pod Warszawą? To chyba masz większy wybór niż my: ogniki, ostrokrzewy, laurowiśnie, kalina sztywnolistna.
Marcinków trochę mam.I dziękują za pochwałki
A Marcinka płożącego wrzosolistnego nawet nie widziałam.Oj coraz jakieś nowości i kuszenie.
Piękne te twoje tawuły.Ja ich nie mam.
To podziwiam u ciebie.
Tak jeszcze mamy cudną, złotą polską jesień.ale golizna nam się wdziera pomału.a tej nie lubię.
Ten w rzeczywistości jest niski i bardziej cyklamenowy kolorek
A ten bardziej niebieski