Kokoszka to królowa traw

Może i ja się skuszę na pierniczki...jeszcze nigdy nie piekłam

No niby już łaże do pracy ale siorbie nosem dalej, wszystko mi siedzi w gardle i w zatokach.....słaba jestem , wracam do domu po pracy i wchodze pod koc.......takie mam chorowanie na pół etatu....

zdecydowanie odpada podbudowa, kostka i ekipa a to nie są małe pieniądze...
tona klińca 45-65zł, ładniejszy kamień oczywiście droższy, na spód można dać gruz i porządnie ubić, nie będzie się wgniatało a na to cieńsza warstwa żwiru/klińca

U mnie gdzie nie spojrzysz będą gwiazdki

Ja też już czekam na jakieś pomysły

Paulinka szalejesz z pomysłami ale racja, kurcze to już praktycznie za miesiąc!!! Dobrze, że wpadłam z czasem będzie u mnie krucho ale i tak coś będę myśleć i chyba wiem już gdzie podglądać

wczoraj przytargałam do domu, i był krzyk, udawałam, że nie słyszę

Jak już są chęci, to połowa sukcesu

W zeszłym roku miałam świerka zwykłego, sosnę rok wcześniej ładniej i dłużej pachniała , igłami tak nie sypała dopiero kilka dni przed rozbiórką a ja zwykle długo trzymam drzewko

Zapytam znajomego leśniczego
W ubiegłym roku też mi się marzyła sosenka

Gdyby jeszcze ten fachowiec miał trochę więcej czasu to byłby ideał

Wiem, nawet Cię nie podejrzewam o takie skłonności

Miałaś w tamtym roku sosnę? Jakie wrażenia? Pachnie, długo trzyma świeżość?

Kompostownik dobra rzecz Ja mam taki zwykły, zbity z desek.
Tylko pamiętaj Reniu aby nie wrzucać nic gotowanego bo możesz mieć nieproszonych gości. Ja w taki sposób zaprosiłam szczury

Kochana, bo Ty masz fachowca pod dachem....a to już insza inszość

Dwkoracje beda piekne i M na pewno bedzie zadowolony.i nas gdzieniegdzie widywalam sosmy ja kupuje na plantacji polckilometra od mojego domu.musze sie przejsc zobaczyc czy bedzie jakas na ten rok.

A obejrzałam dziś twoją wizytówkę.Jest cudna.
Pięknie tam masz o każdej porze roku I duużo traw u siebie masz .widać,że je kochasz