Aurelia trochę róż mam. Kocham je. Dopiero za 2 lata jak będą już zaaklimatyzowanie to będzie ładnie. Dużo róż kupiłam w tym i poprzednim roku więc czekam na rozkwit.
Znając mnie będę dokupywać. Jakbym miała taki metraż w innej części kraju np na południu miałabym ich dużo.
Mam znajomych którzy mają ponad 200 rzeszowskie. Zapraszaja, ale jakoś wybrać się nie mogę. Widziałam foty ale foty to nie real.
U ciebie to samo chwast jednoroczny tZw ogniszka kiedy na nia mowiono kwitnie na żółto.
Kosic i nie dopuscic do mwitnienia. Usuwaj recznie dobrze sie wyrywa. Chyba lebiodka tez tam jest.
Zrob jeszcze dosiewki bo jak nie ma trawy to chwasty sie panosza.
Sa to chwasty jednoroczne przy czestym koszeniu znikaja. Nie wolno dopuscic do za kwitnienia.
Przyjechaly z ziemia to jest nieuniknione nie jestes w stanje slrawdzic skad ziemia zawsze jakies nasiona sie znajda.
Nie ma sensu czym kolwiek pryskac.
Izo juz zanotowalam nazwe krzewuszki. Pojde do pobliskiej szkolki i kupie. To co wyczytalam to ona niska do 1 metra, ale kopiasta.
Masz piekne pomysly.
Piekna roza, jest w siatce i doniczce. Sa firmy ktore dbaja o jakosc materialu. RosaĆwik tez wysyla dobry materiał krzaczkow. Maja licencje Kordesa. W poniedzialek wysaja Grafin Diane i rapsody in blue we wtorek bedzie u mnie.
Mam tez szkołke tam gdzie mieszkam mana piekne roze ale te ktkre maja juz mam.
Kasie jeszcze popatrze co tam u ciebie na watku.
Ogladam mecz jednym okiem. Jestem za Liverpulem.
Dzisiaj marny dzień bo deszczowy, jedna burza przechodziła druga nadchodziła. Była przerwa więc robiliśmy przycinkę sosen wierzby i dereni. Teraz trzeba wszystko przemielić.
Derenie miały ponad metrowe przyrosty.
Ogród żyje swoim trybem róże już co niektóre rozkwitają.
Z okazji Dnia Mamy dostałam w prezencie róże do posadzenia. Bardzo się cieszę, ze następne do posadzenia.
Elu, roza na wiezy, New D, byla obsypana pakami, setkami pakow, bedzie pokaz Rh znam i starsze, 180 letnie ( z zamkowego parku) pokazywalam niedawno Ja sie swoich bede pozbywala ....Elu, co do rozy, to pozniej wstawie fotke, jaka ja dostalam z odkrytym korzeniem O tej tawule mysle i mysle, sama nie wiem, w sumie, mam jeszcze czas do jesieni
Zagladam widze, ze roze juz dobrze u ciebje kwitna. Bylam w srode u mnie pojedyncze kwiaty na krzakach ale pakow zatrzesienie.
Zaraz wyjezdzam jestem ciekawa czy padalo.
Wczoraj i dzisiaj dobrze na Ursynkwie popadalo. Dziwne, ze nie u ciebie bo to z tamtad chmury deszczowe przychodza.
Gosiu piekny widok i ten domek. Ile on ma metrow, rozumiem ze piwniczka i schowek na narzedzia jest na dole, a wewnatrz masz schody do podziemia?
Łąka to jest cos. Margaretki kwitnace tez czekam jak u mnie zakwitna dlugo kwitna.
Poucinaj tulipanom glowki nasienne i liscie, zostaw tylko 2 liscie od ziemi.
Za 2 lata bedziesz wszystko rozsadzac wszystko sie rozrasta na stoku.
Milej soboty i niedzieli u nas spokojna burza przechodzi.
Orliki maja tendencje do zmiany koloru i prawdopodobnie tak sie stalo. Mam rozowe od kilku lat i ani drgnie w ich kolorze.
U nas odstukac teraz przechodzi burza, ale nie ma nawalnic. Pada bardzo ale nie ma wiatru. Najgorsze te wiatrowe, gradowe to masakra.
Mamy dzisiaj ciac krzaki i grzewa i guzik z tego bedzie.
Ela dzięki, ale zobacz ile na forum cudownych ogrodów, te najpiękniejsze w tv podziwiamy. Kolejne będą filmowane Kasi i Sylwii.
Ale swój lubię, choć czasami ogrom prac mnie zniechęca do niego
ładnie pachnie, ciekawie wygląda, ale kwiatek trzeba wyłuskać
Kasiu rozmawialam dzisiaj z Cwiekiem bo w poczcie mialam dziwny komunikat ze wiadomosc nje doszla, ale upewnilam sie tel ze jest wszystko w porzadmu. Bardzo mili i starsz i mlodszy. W poniedziałek wysylaja bo czwartek swieto i musi przesylka dojsc.
Zamawialam grafin Diane bo jak wiesz czy nie z Rosar.... Przyszla i uschla maja mi zwrocic forse 55 zl.
Nigdy na Cwieku sie nje zawiodlam zawsze przychodzily prima sadzonki czy w donjcy czy z odkrytym korzeniem. Raz sie pomylili i przyslali dodatkowo gratisy. Tylko z jednej rozy nie jestem zadowolona, ale to nie z jakosci co z jej urody ale taka chcialam i taka wyslali.
My jutro bedziemy ciac. Krzaki ciete na poczatku kwietnia znowu porosly giganty. U nas po zimie bylo mokro, przyszlo cieplo i wszystko szaleje. Nadazyc nie mozna nawet nie piele bo mam inne roboty ktore zaplanowalam, trudno przyjdzie czas to wypiele.
Moja duze krzaczysko i jeden kwiat potrafiła wypuscic. Ma szczescie, ze nie wyrobilam sie mialam ja wykopac i wsadzić ogrodowa i popatrz bedzie kwitla.
Sadzilam 3 lata temu niebieskie nie wiem skad ten ciemny sie tam znalazl. Kwiatki nie są duze ok 3 cm.
W tym roku wszystko jest mozliwe, zmienia kolory, kwitnie po kilku latach nalezy sie cieszyc ze tak jest.
U nas byla burza ale spokojna padalo dosyc mocno przez 15 minut pozniej slabiej ale jest bardzo cieplo.
Mam sporo kocimietki w roznych miejscach. Rozsadzilam ja z tej obwotki gdzie jest na focie. Rosla jak widzisz bardzo bujnie a jest w tym wodotrysk do wody ktory ciagle zlewal kocimietke i lezala na trawie musialam ja wysadzic.
Ale tak pieknie nigdzie nie rośnie ma warunki w pełnym sloncu. Jak kwitnie pelno motuli, pszczol, trzmieli. Zawsze ja cielam jak lawenda kwitla i owady sie przenosily na lawende. W tym roku drugi rak pod rzad lawenda mi zmarzla. Mimo, ze bardzo lubie lawende juz jej nie bede sadzic w tym miejscu przy rozach bo tam marznie moze w innym.
W przyszlym roku po wysadzam wszystkie i wsadze w innym tez w sloncu.