A tak sobie jeszcze gdybam ja codziennie mierze się z bykami i ich rogami bi poza Jaśkiem same byki w domu leżę sobie teraz bo Jasiek padł, cisza spokój, Maciek na stoku walczy z deską, reszta na termach błogość
oj Laska Ty to conajwyżej mogłaś mnie widzieć pod górą, chyba wolę góry latem bo strach ma wielkie oczy. A jak byś tak posłuchała Małej Mi jak tłumaczyła dziewczynom jak dupka, jak nóżki, jak bioderka, jak, jak, jak to byś się przezegnala