Kominek zapowiada się super, no ale to okno... czekam w napięciu razem z Tobą.
Wiesz, że uwielbiam Twój ogród, już z dnia na dzień coraz więcej jego uroku na zdjęciach widać.
No właśnie ja sie cały czas zastanawiam nad tym siarczanem potasu ... mam go ale nie stosowałam w tym sezonie ... nie wiem dlaczego akurat siarczan skoro bukszpany lubią raczej glebe o odczynie obojętnym?
Ja dzisiaj wykulkowałam buksiki w donicy i przycięłam moj maleńki żywopłocik ... no niestety pod wieczór trochę pokropiło ... trudno
Twój trawnik nie jest zły ... przynajmniej równomiernie wybarwiony ... na pierwszy rzut oka brakuje mu jedynie soczystości czyli chyba raczej azotu ... ja to juz na wszystkie sposoby analizuję kwestie trawnikowe (obecnie studiuję wątek kłopoty z trawnikiem)... też planuję jutro skosic i sypnę azofoski (na próbce, która zrobiłam lepiej zadziałała niż siarczan amonu) a poza tym stwierdzam, że słabo jednak wygrabiłam trawnik ... są prześwity siana ... w przyszlym sezonie zrobię mu porząąąąądną wertykulację
lawenda jest ogromna, a jak zakwitnie to dopiero jest jej pełno. Musiała się przeprowadzić bo rosła koło ścieżki i nie dało się w zeszłym sezonie nią chodzić. I tak zaczęło się przesadzanie. I już 2 miesiąc przesadzamy i nic nie kupowałyśmy. Teraz dopiero 6 mini azali japońskich, macierzanka i sasanki na taki skrawek zamiast starych wrzosów.
I jescze grujecznik, bo jak przeczytałam, ze pachnie ciastkami nie mogłam się opanować i tak kupiłyśmy jedną doniczkę jest tam 5 małych sadzonek i plan jest mocnego cięcia od początku, zeby giganty nie porosły.
lawenda jest ogromna, a jak zakwitnie to dopiero jest jej pełno. Musiała się przeprowadzić bo rosła koło ścieżki i nie dało się w zeszłym sezonie nią chodzić. I tak zaczęło się przesadzanie. I już 2 miesiąc przesadzamy i nic nie kupowałyśmy. Teraz dopiero 6 mini azali japońskich, macierzanka i sasanki na taki skrawek zamiast starych wrzosów.
I jescze grujecznik, bo jak przeczytałam, ze pachnie ciastkami nie mogłam się opanować i tak kupiłyśmy jedną doniczkę jest tam 5 małych sadzonek i plan jest mocnego cięcia od początku, zeby giganty nie porosły.
U mnie w tym tygodniu też się działo. Kontynuacja prac od początku marca. Cały czas przesadzamy. Jedna fotkę wrzuciłam u siebie na wątku. Ja lubię się zmęczyć pracą fizyczną. Nie lubię tylko jak mi się mózg lasuje od nadmiaru problemów.
O zielonym czymś odpowiedziałam post wyżej i już o tym chcę zapomnieć, bo takie to piękne, że wolę udawać, że tego nie ma
Ja walczę na przedpłociu, szykuję teren pod trawki, przesyłka powinna dotrzeć koło środy.
Mam jakieś 40 m do odchwaszczenia, więc utknę tam na kilka dni, eM kosił trawnik, nawoził brakującą ziemię na rabaty, które czekają na kamień i w kilku miejscach podprowadził kable pod oświetlenie ogrodowe.
Pracowity, ale udany dzień
Na forum jest wiele osób, które mają przepięknie zadbane trawniki, my na razie próbujemy im dorównać
Płachta to dobre określenie - uprzedam nie mam z tym nic wspólnego, taki gust ma mój sąsiad
Jest to najzwyklejsza, plastikowa siatka (sąsiad pojechał po taniości ) cała nadzieja w serbach, że mi to "cudo" jak najszybciej przesłonią