lawenda jest ogromna, a jak zakwitnie to dopiero jest jej pełno. Musiała się przeprowadzić bo rosła koło ścieżki i nie dało się w zeszłym sezonie nią chodzić. I tak zaczęło się przesadzanie. I już 2 miesiąc przesadzamy i nic nie kupowałyśmy. Teraz dopiero 6 mini azali japońskich, macierzanka i sasanki na taki skrawek zamiast starych wrzosów.
I jescze grujecznik, bo jak przeczytałam, ze pachnie ciastkami nie mogłam się opanować i tak kupiłyśmy jedną doniczkę jest tam 5 małych sadzonek i plan jest mocnego cięcia od początku, zeby giganty nie porosły.
lawenda jest ogromna, a jak zakwitnie to dopiero jest jej pełno. Musiała się przeprowadzić bo rosła koło ścieżki i nie dało się w zeszłym sezonie nią chodzić. I tak zaczęło się przesadzanie. I już 2 miesiąc przesadzamy i nic nie kupowałyśmy. Teraz dopiero 6 mini azali japońskich, macierzanka i sasanki na taki skrawek zamiast starych wrzosów.
I jescze grujecznik, bo jak przeczytałam, ze pachnie ciastkami nie mogłam się opanować i tak kupiłyśmy jedną doniczkę jest tam 5 małych sadzonek i plan jest mocnego cięcia od początku, zeby giganty nie porosły.
Hej, przyszłam się przywitać
Moje patyczki część w doniczkach, cześć w ziemi tak na rabacie wetknięte. Maja listki, ale w nogi im nie zaglądam, żeby nie zniszczyć.
Pozdrawiam.