Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka
23:39, 20 lut 2021
A teraz brak zdjęcia z gładkim przejściem dalej, zatem przeskakujemy na widok na drewniany domek (zwany dalej po prostu domkiem) oraz miejsce „kłopocik”:
I widok od drugiej strony, na dole, po prawe początek placyku z miejscem na ognisko:
I z ławki przy ognisku. Przy „kłopociku” majaczy widok śpiącego ogrodowego szkodnika
I ognisko. Po prawej za płotkiem - warzywnik, w którym nie ma warzyw
.
I widok od drugiej strony, na dole, po prawe początek placyku z miejscem na ognisko:
I z ławki przy ognisku. Przy „kłopociku” majaczy widok śpiącego ogrodowego szkodnika
I ognisko. Po prawej za płotkiem - warzywnik, w którym nie ma warzyw
