Lecimy dalej z lewą stroną.






Widok z drugiej strony dużego koła:

Widzię taki trochę leśny ogród to te duże drzewa tworzą klimat też bym polubiła dęby gdybym je miała u siebie, no i brzozy ale nie można mieć wszystkiego koniecznie pokaż te dęby jeśli możesz, piszesz, że są dość duże

Widzię taki trochę leśny ogród to te duże drzewa tworzą klimat też bym polubiła dęby gdybym je miała u siebie, no i brzozy ale nie można mieć wszystkiego koniecznie pokaż te dęby jeśli możesz, piszesz, że są dość duże

Żeby Was nie zanudzić, przechodzimy na tył domu...




... do mojego ulubionego zakątka:




Za białą kratką:

A tu miejsce, które widać na pierwszym - zimowym - zdjęciu. Nieco w prawo od ulubionego zakątka.
Parzydło leśne tuż po ulewie - leży smutne...

Basiu,mówiąc szczerze, jak teraz patrzę na te zdjęcia to faktycznie widzę taki leśny ogród . Jakos nigdy go tak nie postrzegałam .

Już mi się podoba. Lubię duże drzewa w ogrodzie.

Dziękuję Alicjo. Drzew jest sporo, także na sąsiednich działkach, a w okolicy - lasy. Miejsce jest piękne. Z każdego okna widać zielone .

Super .
Też od razu pomyślałam o leśnym ogrodzie .

A na tych kratkach w ulubionym zakątku zamierzasz mieć coś pnącego?

Lecimy w prawo. Po lewej - rabata z karmnikiem, po prawej - mały taras, zwany balkonem. Szary dach w głębi po lewej to dach drewnianego domku letniskowego, który mamy w bonusie .



I dalej w prawo. Widać dęby. Jeszcze łysawe, bo to początek maja. Zbliżamy sie do mojego kłopotliwego miejsca oznaczonego czerwonym znaczkiem. Nie wiem czy dzisiaj zdążę przedstawić na czym kłopot polega .