Ja płukałam wywarem z pokrzyw włosy

I co? jakiego efektu należy się spodziewać ?

Ten wielki ma z 10 lat, w tamtym roku był własnie przesadzony na to miejsce. Na pewno Twoje się przyjmą. Wiadomo jakie było lato, upały przez miesiąc i susza przez 3. A rośnie i nic mu nie jest

Ty masz duże rabaty ... jednak więcej miejsca A tulipanowca masz zwykłego czy fastigiatę? Patrzę na Twoje zimozielone i dochodzę do wniosku, że one sa jednak bardzo potrzebne w ogrodzie - robią naprawdę dużą robotę Muszę o nich pomyśleć jeszcze w jednym miejscu

PS I co to jest za żurawkami?
PS Wiesz co? pytałaś mnie o Elegant Lady i powiedziałam Ci, że ich nie mam a ... wczoraj przejrzałam moje notatki dot cebulowych i ... okazuje sie, ze posadziłam 56 sztuk!!! tylko zabij ... nie wiem gdzie? Ale jestem zakręcona

Ja płukałam wywarem z pokrzyw włosy

Chciałam napisać, że byłam wczoraj po bukszpany ale widzę, że Ty już po zakupach
Moje źródło też jest w tej chwili częściowo wstrzymane, na około rok, dwa bo młode muszą podrosnąć i się zagęścić. Poza tym prawie wszystkie bukszpany w mszycach.. Prosiłam tą Panią, żeby stożki wyprowadzała bo ma większość kulek. Takie mniejsze można jeszcze kupić. No ale takie wielkie jak kupiłaś to by musiała z prywatnych zasobów wykopać. Aż ciekawa jestem czy by się zgodziła. Może za dobrą cenę? Ile dałaś za swoje? Ja nie miałam kasy więc przywiozłam tylko jeden stożek i dwie kulki. Po resztę może pojadę jeszcze w połowie maja.

Reniu, szkoda, że Cię w sobotę nie będzie

a mirabelkę też sobie posadziłam, taki sentyment z dzieciństwa

Bez ławeczek we wgłębniku też kiedyś do Ciebie zajadę bo mi się bardzo podoba twój ogród a nie ma to jak na żywo oglądać

Ja też zapraszam na kawkę

Te świdośliwy na prawdę duże są i ładne. Bardzo bardzo mi się podobają. Muszę poważnie się zastanowić czy wsadzić u siebie klona na pniu czy może jednak ŚŚ.

no faceci już tak mają, że najpierw dla zasady są na nie a później podoba im się

Kochana wow, cudownie pozdrawiam

Niesamowity ten wgłębnik!

Tu się nie ma co śmiać. Sama mam mirabelki i też myślę o założeniu z nich żywopłotu. Wysieję spady do rowku i powinno zadziałać Mam miłe wspomnienia z tymi śliweczkami. Jak byłam mała to mieliśmy pod blokiem sad. Pewnie taki zdziczały bo prawie same mirabele tam rosły. Ile to się życia tam spędzało! A potem jakaś mądra głowa wymyśliła że to idealne miejsce dla rekreacji dla mieszkańców i... wycięli wszystko, teren zrównali i założyli"park". Nie widziałam nikogo na tej pustyni pośród metrowej wielkości patyczków... Ech to uszczęśliwianie ludzi...

Pięknie Olu jest u Ciebie Nowa rabata jest fajną kontynuacją ... graby duże zieloniutkie Sesleria robi kolor na rabatach. Jaką korę kupiłaś (jeśli możesz zdradzić)?
A ten widok na ściankę i altanę ... extra
Równiutko, czyściutko, a przy tym rośliny zadbane ... i chyba nie odnotowałaś strat po zimie?
Brawo

Podziwiam za donice i kule
Korci mnie zrobić taką kule tylko skąd tu taki klosz załatwić a najlepiej trzy?

Czytam, ze u Ciebie pogoda nie teges ... u mnie z rana było też nieciekawie ale teraz już słonko pięknie przygrzewa Od razu żyć się chce
Słoneczka dużo życzę i miłej zabawy

z potencjałem