Asiu, kwitną, na razie nic z tym nie robię, ktoś pisał, że kwitną starsze egzemplarze, nie wiem ile moje mogą mieć lat, bo kupowałam zeszłej wiosny.
W weekend na wszystkie rabaty poszla azofoska, wiec i bukszpanom sie dostalo i jeszcze planuje siarczanem potasu je podlać, żeby były zieloniutkie.
U mnie też popadalo, a na najbliższe dni jeszcze burze w prognozach, mogłyby przejść bokiem.
A nakolanniki masz? Ja bym się chyba bez tego gadżetu nie obyla.
Dziś byłam w hurtowni i zakupilam jednorazowe rękawiczki, tym razem testuje nitrylowe, chyba będą niezłe, przynajmniej pierwsza para dobrze rokuje
Ulgę poczułam, bo wszystko zmierza do pozytywnego zakończenia.
Ja co prawda mam lekkie zawirowania z zamówiona odmiana miskantow i moja przesyłka będzie później, ale nie powiem żeby mnie to martwiło specjalnie
Że też ja o tym jesienią nie wiedziałam, a tak trzeba zagryźć zęby i go polubić, ja w każdym razie będę musiała, zresztą jeszcze mnie porządnie nie doświadczył, więc nie chcę wywoływać wilka z lasu
Dzięki Asiu zdjęcia doszly, a ja dalej czekam na wycenę od potencjalnego wykonawcy, jakoś wszystko idzie jak krew z nosa, ale nie nudzę się, w połowie przyszłego tygodnia przyjdzie trawiaste giga zamówienie więc walczę na przedplociu.
osadzasz go tak, żeby chwast był w środku, dociskasz nogą na stopkę, w tym miejscu gdzie są te paski, tak, że przyrząd maksymalnie się zaglębi, przechylacz na bok w swoją stronę trzymając stopę na końcu stopki, podnosisz już z wyrwanym chwastem i wtedy przesuwasz tą pomarańczoną częścią na trzonku, chwytak się rozsuwa a chwast wypada na ziemie
Ja mam tam tulipany Spring Green, Exotic Emperor, miałam już w ubiegłym roku gdzie indziej, ale wzeszło tylko kilka, podobna sytuacja z Angelique - także ja już tych odmian więcej nie zakupie.
W tym roku będę się przyglądać tej Elacie, mam nadzieje, że mnie nie rozczaruje, bo bardzo lubię limonkowy kolor w ogrodzie.
a masz pod żwirkiem nawadnianie? Bo ja to się boję, że jak zaczniemy regularnie podlewać (jeszcze nia załączałam linii po zimie) to chwasty będą się panoszyć.
Z krokusów to polecam Ci Pickwick lub Flower Record, są wielkokwiatowe i ładnie w tym żwirku wyglądają, mam tam też Joannę Darc, ale zlewa się z kamieniem i jest mało widoczna.
Ja od jesieni mam w kamieniu ciemierniki Niger, ale pod samą roślinką, te kamyki odgarnęłam, liście mają ładne też zimą, a jak jakieś brzydną to wycinasz i nowe ładne wychodzą. Ciemierniki jak nie kwitną to też zobią.
Pomyśl nad odmianą Orientalis.
Bo ciemierniki tylko trzy i niedawno wsadzone z doniczek a tulipany (exotic emperor?) no sama wiesz, ze dopiero pierwszy raz u mnie cebulowe Fajnie u Ciebie ta Elata rośnie