To rozplenica Moudry, ona ma kwiatostany w kolorze ciemym szarym prawie czarne z odcieniem fioletu, a tutaj wyszły całkiem fioletowe, bo zmrożone.
Nie raz widziałam w internecie czarne a nie raz fioletowe i się zastanawiałam jakie one w końcu są na prawdę, no i teraz wiem, że to zależy...
Miskanty o które pytasz to Variegatusy niekwitnące połowa z nich z tamtego roku, połowa z tego roku.
Szczepiony jest na 1,6 m. W zeszłym roku posadziłam go w odległości 3,5 m od tuj, czy tyle wystarczy? Wstawię zdjęcie żeby zobrazować tą rabatę. Z góry przepraszam, za chwasty
Tak myślałam, żeby przy końcu jeszcze ją trochę jednak poszerzyć, ale niestety bardzo nie mogę bo zaraz jest piaskownica.
Obok mam 7 m rabatę ze szpaleru hortensji Melba, 3 miłorzębów Mariken, 8 rozplenic Hameln, jeżówek i na końcu obwódka zrobiona z berberysa Kobold. Z jednej strony mogłabym przedłużyć hortensje i rozplenica ale tak szczerze to chciałąbym jednak coś innego, żeby nie było zbyt monotonnie.
Tu koloru i kwitnących roślinek trochę będzie ale w miarę w jednej tonacji biało-różowej ze szczyptą fioletu/amarantu. Na wiosnę przetestuję tulipany - zobaczymy czy dadzą radę. Ładnie kwitły bo były już tu sadzone więc w części pod domkiem narzędziowym będą i trochę na obrzeżu drugiej rabaty przy ławce. Będą białe i delikatny róż. Do nich dołączą mam nadzieję bergenie. Pewnie jeszcze nie w tym najbliższym sezonie bo je podzieliłam ale są w sporych ilościach więc może coś się pokaże. Potem przerwa i dopiero będą hortensje kwitły oraz mini poletko tawułki Vision in Red i otoczka donicy z liriope i dąbrówki, hosty. Dużo krzaczków hortensji tam jest. W sumie, z 10 sztuk, różne odmiany z niższych ażurowych i ogrodowych porozsiewane po rabatach, bo ja nie szpalerkowa jestem. A na koniec lata białe/różowe zawilce. Zanim się rośliny rozrosną poutykam jednoroczne begonie. Całość ma spory dodatek jak na mnie traw - hakone 8 sztuk, brązowe turzyce takie wyższe i niższe, taka śmieszna trawka z płaskimi szyszkami, mała rozplenica i miskant. Taki jest zakres obecnych nasadzeń. Życie i następne sezony zweryfikują co tam przeżyje i będzie ładne. Ziemię dopasłam tym co mogłam, mączka, obornik, kora, kompost na wiosnę dostaną bo jeszcze się nie nadawał. Dodatkowo sporo za płotem mam roślin w tle. Są czeremchy ogromne na biało kwitnące a teraz z czarnymi owocami, dzikie jabłonki, grusze na wiosnę wręcz oblepione kwiatami i pomarańczowe jarzębiny jesienne. Taka szczypta koloru.
Czy u Was też czas tak zasuwa???
Już koniec września...
Kilka jesiennych fotek.
Dla Reni - Lady U na pierwszym planie
Dalej - Hameln
W porównaniu z Hameln LadyU jest bardziej fontannowa. I zauważam, ze szybciej zaczęła przysychać.
I na innej rabacie
Reniu, ostatnie dwa zdjęcia to rabata, którą pokazywałam w sierpniu - pierwsze zdjęcie u góry strony. Tam jeszcze ta rozplenica dość sztywno stoi, przez co wydaje się o wiele wyższa. Teraz bardziej się rozłożyła - i liście i kłosy.
To było leniwe popołudnie z filiżanką kawy w ogrodzie, lubię czasem nic nie robić tylko delektować się widokami a że pogoda była świetna grzechem byłoby nie skorzystać.
Z tymi tulipanami w gruncie jest tak że niestety co dwa lata trzeba je wykopać i zmieniać im miejsce, tylko kto ma na to czas i siłę ? tylko zdeterminowani Można też traktować je jak jednoroczne i założyć że nie powtórzą kwitnienia za rok tym samym sadzić każdej jesieni nowe by nie było pustych miejsc na rabatach. Ja też wolę czosnki, do tej pory mnie nie zawiodły.
Ach to dlatego ich nie kojarzę u Ciebie ale pewnie tak samo jesteś z nich zadowolona jak ja. Z moich obserwacji wynika że lepiej Rubrum czuję się w miejscu słonecznym, intensywniejszy ma wtedy kolor liści.
Nie rób zywopłociku. Rozplenica to zrobi. A na wiosnę zrób żywopłocik z cebulowych - setki krokusów, irysów, tulipany botaniczne (niziutkie i nie trzeba kopać) oraz czosnki. Potem rozplenica zakryje to miejsce i będzie super.
Krokusy sadź jednego koloru. Mogą być różnych odmian/gatunków ale jeden kolor nada elegancji.
Cis Hicksii, Hilli lub baccata. Szukaj kopanych...sezon zaraz się zaczyna
myślę, że wszystkie "zimujące" w gruncie trawy jeśli posadzisz w donicy, której nie ocieplisz raczej nie dadzą rady przezimować... moje rozplenice w donicach (rubrum) nie zimują nawet w gruncie trzeba je traktować jako sezonowe (ewentualnie schować na zimę) a to zielone zwisające (dichondra srebrzysta) nie zimuje na 100% - mam pierwszy rok nie wiem czy już pierwsze przymrozki nie dadzą jej w kość - zobaczymy
Ostnica rozsiewa mi się także po wrzosowisku, na razie pozwalam jej - jeśli nie chcesz jej to wyrywaj