Za mną piękny, słoneczny, choć nie za ciepły dzień. Kolorem dominującym w przyrodzie jest nadal zieleń, ale coraz więcej koloru się pojawia w polu widzenia
Moje ulubione jezioro przydrożne
Klon dość mizerny, podsuszony po lecie. Teraz za dużo wody, oby mu nie zaszkodziło.
Po deszczach nawet werbena leży. I tak jest urokliwa
Ambrowiec Sl.Sil. kolejny rok się nie wybarwia, szkoda, ale ten drugie tak więc chyba ten drugi zagości u nas w przyszłości. Tzn S.S. też oczywiście, przecież one w donicach nabierają masy.