Ewuś, to będą małe brzózki, ja mam problem z obsadzeniem czymkolwiek, ale przy 20 m brzozach, tu naturalne leśne środowisko się prosi: wsród brzóz, sosna, jodła, wrzos, paprocie, trawy molinie, carexy, kostrzewy, sesleria, trzcinniki jeżówki wśród traw w obecności brzózek będą na pewno bardzo dobrym uzupełnieniem
Ja mam większy problem z siatką ogrodzeniową, którą chciałabym zasłonić czyli żywopłot chcący rosnąć w odległości 1m od tych gigantów, będę próbować z grabem
Aguś kupiłam sobie brzozę z bordowymi listeczkami i chcę koło niej posadzić szczepioną youngii. Mam ogromny dylemat bo pod brzozą to słabo rosną roślinki bo ona im całą wodę wypija. Ja sobie wymyśliłam cały łan jeżówek Aloha pod nimi tylko, że jeżówka lubi raczej wilgotną glebę. Masz brzozy ? Rośnie Ci coś pod nimi ?
Iwonko, co ja widzę sadzonki z buksika, planik, brzozy wokoło to co ja lubię ostro ruszyłaś i chłopcy ze schodami ale się u Was dzieje, nie wiem jak do końca z tymi brzozami, bo ja się chce odrodzić od siatki ogrodzeniowej przy której rosną olbrzymie brzozy i mam problem, ale go rozwiązuję jak masz brzozy, które rosną u Ciebie to ja też tak mam, ale to już spokojna droga do upiększeń, byleby moje oczy nie widziały siatki, a jak zostanę milionerką to sobie pikny murek wystawię
Pszczołko, przyleciałam do Ciebie, bo też masz dylemat na temat jak można się przybliżyć z sadzeniem pod brzozy, dziękuję, za wpis u mnie, bo to też mi spędza sen z oczu i szare komórki uruchamiam
Nie wiem na ile Ewuś, możesz się zbliżyć pod brzozę z cisem, chyba najpierw musisz przygotować
dołki pod sadzonki, mojego cisa kupowałam dość dużego na około 70 cm, kopanego z gruntu z bryłą korzeniową, a nie z gołym korzeniem, więc to były dość duże dołki, sadziłam do podłoża przygotowanego z gliny wymieszanego z piaskiem i wyrośniętą, wcześniej posianą gorczycą i rośnie super w pełnym słońcu i pod siatką, już ją prawie całą pokrywa, ale nie pod brzozami, jak będzie ci rósł, to też chyba kwestia dbałości i eksperymentu, jak u mnie z grabem, ja będę sadzić malizny 30 cm sadzonki graba, bo większych dołków nie wykopię, już próbowałam kopać, a nie wiem jeszcze ile sadzonek zakupić na razie ze 100, jak braknie to najwyżej dokupię
Ooo.......... i widzę, wpis wcześniej, że laurkowa Agatka, też malizny sadziła musisz gęściej sadzić, żeby równo przyrastał, ale sobie na pączuszki ochotke zrobilam
no i wyczytałam, płytki i gęsty......... ale za to wyciągający wodę z gleby, czyli na glinę doskonały............ ale czy się nadaje pod brzozy?
Czeka mnie eksperyment z graba, bo dużo tańszy będę się wkuwać jak piszesz w odległości 60 cm od ogrodzenia, gęsto, to będzie około 1,10m od brzóz jak tylko ziemia odmarznie, ale małe sadzonki takie do 30 cm, bo większego dołka nie zrobię, byleby korzeń schował się w glinie, podnieś poziom gruntu nie bardzo mogę, bo sąsiad małą i niewysoką podmurówkę zrobił ale póki co zima wróciła jeszcze chyba najpierw gorczycę trzeba wysiać, żeby potem nie mieć wyrzutów, że się czegoś nie zrobiło należycie
To są te potfory pod, którymi będę sadzić graby
Nie wiem na ile Ewo, możesz się zbliżyć pod brzozę z cisem, chyba najpierw musisz przygotować
dołki pod sadzonki, mojego cisa kupowałam dość dużego na około 70 cm, kopanego z gruntu z bryłą korzeniową, a nie z gołym korzeniem, więc to były dość duże dołki, sadziłam do podłoża gliny wymieszanego z piaskiem i wyrośniętą, wcześniej posianą gorczycą i rośnie super w pełnym słońcu i pod siatką, już ją prawie całą pokrywa, ale nie pod brzozami, jak ci będzie rósł, to też chyba kwestia dbałości i eksperymentu, jak u mnie z grabem, bo na żywopłot z buka, nigdy bym się nie porwała, nawet mając dużo kasy
Piszemy o czym się da, pokazujemy i wspominamy, bo mamy chcicę na wiosnę prawdziwą
Dziękuję za informację o szkółce warto ją poznać, na pewno jestem poważnie zainteresowana grabami, bo obecność sąsiadów i bliskość 20 m brzóz mi tak nie przeszkadza, co widok siatki ogrodzeniowej, jeszcze jak mi ktoś mówi, że tutaj tak brzydko i nic z tym nie robimy to mnie grrr.....targa, bo pod brzozami nic nie chce rosnąć
Ewo nie mogłam coś dotrzeć do Twojego pięknego ogrodu, ale napisałaś o sadach. Mnie one interesują, ciekawa jestem czy masz u siebie jabłonie, chyba tak, możesz napisać na jakich podkładkach?
U Agani pisałaś o żywopłocie z cisa w sąsiedztwie brzozy, ja mam właśnie posadzony kawałek takiego żywpłocika z małych sadzonek w odległości ok.1m od pnia, zastanawiam się jak on się utrzyma w przyszłości.
Napisałam o agapancie u siebie. Pozdrawiam.
Co do zbliżenia do brzozy - u mnie zwykłe tawulce są posadzone jako obwódka przed nią w odległości ok. 1.5 do 2 m. I bliżej chyba być nie mogą. Ale derenie rosną od brzóz w odl. 0,5 metra - dają radę (ale tutaj wolno przyrastają) ale dolewam.
Jaki system korzeniowy ma grab: w głąb czy w szerz?
Ja się zastanawiam jak blisko mogę cisy - żywopłot dociągnąć do brzozy? Wkuć się w korzenie brzozy zawsze można ale czy on się utrzyma w ładnym zdrowym stanie?
Aganiu witaj, cudne widoki u Ciebie i te bliskie i te z dalsza, kloników palmowych zazdroszczę, ja mam dwa, na tym poprzestałam, gdyż nornicom posmakowały, ale cały czas się za nimi rozglądam.
Piszecie o nawozach zielonych, ja siałam facelię w warzywniku.
Odnośnie sadzonek grabów, kupowałam je z gołym korzeniem w szkółce Hajdrowskich, tej jesieni również dokupiłam parę sztuk, trochę przedłużałam swój żywopłot w stronę brzozy, zastanawiam się jak blisko można się do niej zbliżyć. Ja na pewno na wiosnę u nich będę, to mogę się dowiedzieć co i jak, myślę, że możesz też już do nich dzwonić i rezerwować jak im zostało. Pozdrawiam.
Marto, [/b]w ubiegłym roku były parapety i sypialnia, dobrze że pelargonie w pracy się mnożyły.
Ewa M był przeciwny, bo to po Babuni, a zmarła mając 103 i pół roku.
Ania, kierowałam się Twoimi wskazówkami, masz rację co do papieru milimetrowego, na zwykłym wychodzą cuda, ale to pierwszy rysunek, zawsze wszystko miałam w głowie. Masz rację brzozy od północy, staw to wschód.
No i proszę fajna koncepcja Podoba mi się miejsce na ognisko i ławeczki. Ja z brzozami to chyba trawy bym sadziła i jedno i drugie takie zwiewne... Dobrze jak zaznaczysz kierunki świata (wydaje mi się, że brzozy na Twoim rysunku są od północy - dla mnie super) i granice działki.
Witam. Bardzo proszę o pomoc. Kupiłam dom wokół którego rosną potężne brzozy. W zeszłym roku na pniach zauważyłam owady wyglądające jak meszki, których w pewnym momencie zrobiło się tak dużo, że spadając z gałęzi na dach wchodziły szczelinami do domu- były ich setki, rynny były oblepione. Wyglądąły jak meszki, jednak nie zauważyłam żeby latały, one poprostu wszędzie łaziły. Po rozgnieceniu miały charakterystyczny zapach zgniłych liści- czasem jest taki w lasach brzozowych. Owady te pojawiły się na początku lata i gdzieś we wrześniu było ich już coraz mniej.
Nie mogę nigdzie znaleźć zdjęcia dorosłej postaci miniarki brzozówki, zresztą nie jestem pewna czy to ten owad. Dodaję, że po sezonie zauważyłam, że liście są uszkodzone- podziurkowane, ale nie jestem pewna czy były na nich charakterystyczne dla miniarki kanaliki. Czym to dziadostwo zlikwidować, proszę o poradę.
Witaj Agatko moja imienniczko i miłośniczko róż, podziwiam u Ciebie wszystkie róże bosko ci kwitną
Ja jeszcze w temacie żywopłotu grabowego, który u Ciebie jak pszczółka napisała rośnie bujnie i posadzony wzorcowo, jeśli mogę Cię podpytać, to napisz mi na pw, gdzie pozyskałaś sadzonki grabowe. U mnie grab samosiejka, po przesadzeniu, rośnie przy siatce przy której rosną olbrzymie brzozy od sąsiada a nic innego nie chce tam rosnąć, od sąsiadów chciałabym się ładnie odgrodzić
Szukam sadzonek Graba w małopolskim, może masz jakieś namiarki
Tak właśnie myślałam żeby wysypać korą, a jak grubą warstwę masz wysypaną?
Parawan niewiele pomoże, bo u mnie pole ze wszystkich stron. Zobacz na tym zdjęciu, wiatr wiał od strony pola, a w jakiś sposób zaspa utworzyła się w za parawanem ale po stronie ogrodu. Na polu za parawanem jest tylko trochę śniegu, całkiem odwrotnie niż powinno być Na moich rh w tą niedzielę była prawie metrowa zaspa, pewnie się wyduszą pod tym śniegiem
Mariolka, a gdzie chciałabyś to oczko, moje jest centralnie przed tarasem i u mnie alejki trawnikowe meandrują wokół rabat, u Ciebie rabatki wytyczasz w koło ogrodzenia i widzę duży trawnik. Nasze oczka zostały wykopane i wkomponowane w tzw wyspach i stanowią ich centrum. Z tarasu nie widzę całości ogrodu, ale rabaty są tak ukształtowane i obsadzone, żeby nie ograniczały nam widoków, szukasz sposobu na oczko próbuj........nie wiem czy uda mi się podsunąć Ci jakąś myśl na pomysła, ale jakby co to pytaj
eee no pytam, bo Bociek mówiła że u niej kilka pszczółek wyleciało i padło i że to niezbyt dobrze wróży. a teraz w pogodzie mówią że mróz może przyjść po 20 lutego, a u mnie po nocnych i dziennych opadach większość śniegu stopniała... muszę chyba przygotować coś do przykrycia tulipanów które zaczęły wychodzić...
W sobotę rozpoczęłam likwidację kopców krecich. Pod ulami były tak wielkie, że bałam się, że mi ule przewrócą. Było ok. +9, jednak wietrznie choć słonecznie. Oplewiłam więc ulom przy okazji nogi z chwastów, wybrałam ziemię z kopców pod ulami i chcąc nie chcąc postukałam trochę w ule. Z jednego wyleciały pszczoły ochoczo ale zaraz się schowały (nie ma pożytu, leszczyna jeszcze nie kwitnie i to mnie troszkę dziwi). Z innych tylko kilka oblatywaczek wyleciało i zaraz się chowały.
Pszczoły też nie rozpoczynają jeszcze czyszczenia gniazd (przed wylotką żadnych martwych pszczół) - jakby zima. Ale to mnie nie dziwi i nie martwi na razie. Bo, to że ja już popracowałam przedwiosennie (karczowanie ognika, brzozy, ałyczy) nie oznacza niczego.
Jak wcześniej pisałam, zastanawiam się nad kształtem rabaty bylinowo-różanej na terenie, jaki mi pozostał do zagospodarowania. Oprócz niej musi być troszkę miejsca na warzywnik i zioła, parę krzewów owocowych. No i marzy mi się jeszcze naprawdę niewielkie oczko ( 1,5 na 1.5 metra), widzę to raczej jako uzupełnienie/część nowej rabaty. Jak to zmieścić, by nie poruszać się po tej części ogrodu meandrami?
Może ktoś ma pomysł? Wyrysowałam sobie dwie wersje i z żadnej nie jestem zadowolona.
P - placyk z cegły/kostki
B- brzozy
G - grujecznik
R - różanka / do ewentualnej zmiany/
K - katalpa, tę też mogę jeszcze przesadzić
zapomniałam zaznaczyć, góra kartki - południe, dół - północ
przyszłam się przywitać Trafiłam od Alisonka Ależ masz piękne widoki, no i jakie super plany
Brzozy , grzybki i ta przestrzeń Cudnie Pozdrawiam i będę zaglądać