przy cięciu taka odległość jak najbardziej wskazana, tyle tylko, że o tą przestrzeń też trzeba dbać, żeby nie zarastała.
Ja planuję tam lokowac wszystkie nadwyżki skoszonej trawy.
A tu efekt pracy eMa.
Trawnik po pierwszym koszeniu i lightowej wertykulacji, na nawożenie brakło już czasu, ale zrobimy na dniach, bo dzień na szczęście coraz dłuższy i popołudniami też można coś podziałać.
Pracowicie było, ja przy sadzeniu żywopłotu, eM trawnikiem się zajmował i do tego jeszcze trzeba było mieć oko na 6 osobową gromadkę 6-latków, bo ostatnio dzieciaki z sąsiedztwa upodobały sobie wizyty na naszym podwórku
Aniu, dziękuję, że wpadłaś i wyraziłaś swoją opinię na temat donic.
Troszkę się sytuacja zmieniła w tym temacie, bo trafił fajny zestaw donicowy i kupiłam.
Nie ma co podziwiać, akurat taki czas u mnie, że sporo się dzieje, a Ty już dawno temu miałaś ten etap i przyszłaś na forum jak wszystko miałaś wypieszczone.
Dziękuję Aniu, choć zawsze mam wyrzuty sumienia, jak ktoś pisze, że cały ten wątek przeglądał, przydałaby się jakaś funkcja która umożliwiałaby oglądanie samych zdjęć, w przypadku wątków, które jeszcze nie są gotowe na wizytówkę.
Twojego motylkowego avatarka ostatnio coraz częściej widzę to tu, to tam, kiedyś już nawet do Ciebie zaglądałam, muszę czym prędzej nadrobić, póki ilość stron niewielka
No to proszę, tylko czy coś tu widać? już prawie wieczór był jak fotkę robiłam i te mizerne krzaczki od ziemi się mało co odrózniają, ale posadzone w większości więc owocny dzień był.
Gdybyście wiedzieli jak wyglądało to miejsce jakieś dwa tygodnie temu...
wczoraj sobie pooglądałam właśnie, dobrze się stało, że te odległości zostały przedyskutowane, dzięki temu nie popełniłam błedu, pewnie trochę grabów mi zostanie, gdyby było bliżej to chętnie bym Ci dała na uzupełnienie braków, co Ci się zrobiły.
Wczoraj, przeczytałam cały wątek o żywopłotach, pooglądałam Twój na przestrzeni czasu, a dziś rady wcieliłam w życie, całego nie udało się zasadzić, ale niewiele zostało do końca, nawet przyjemnie sie sadziło, przeszkadzał tylko chłodny wiatr.
Zajrzyj na stronę 618 stronę, dałam fotkę całego pęku sadzonek.
Już mają pąki prawie na wylocie, co do cięcia to raczej nie kazali, choć jednoznacznej odpowiedzi nie było, ale wydaje mi się, że lepiej to sobie odpuscic.