Wygląda na daturę Nie wiem czy ta odmiana też ale datura - bieluń dziędzierzawa jest trująca. Kwiaty piękne, byle ostrożnie się z nią obchodzić. Popytaj u tych którzy od lat uprawiają ją w donicach.
Roślinka wygląda na żywą, już chyba na spoczynek się udaje?
Czytam na temat różanki - nie często wypowiadam się na temat róż , bo to nie moje klimaty, każdy lubi co innego, ale jeśli rozpoczęła się dyskusja to i ja wtrące swoje trzy grosze Mirella jeśli pozwolisz Bo napracujesz się w przesadzanie a moim zdaniem nie będziesz zadowolona...
Ogólnie (wg mnie oczywiście) problem z różanką jest w zbyt dużej palecie kolorów róż... inaczej wygladałaby w jednej kolorystyce... Nie wydaje mi się, że wprowadzanie do istniejących róż, stip, berberysów kolejnych roślin da zamierzony efekt... osobiście pozbyłabym się z tej rabaty bergerysów (robią tu moim zdaniem zamęt)i stip... dodała tylko na tyły miskany i obwódkę z brzegu z cisa... nic więcej
Dziękuję jak zawsze za rozsądne porady. Takie forum to jest najcenniejsze miejsce gdzie mogłem trafić. Oczywiście się zgadzam że nie można się dać zwariować i do tego się zastosuje. Jeżeli mógłbym jeszcze skorzystać z pomocy to chciałem tylko zapytać czy jeżeli trawnik ma rok to ta wertykulacja mu teraz nie zaszkodzi.
Chciałbym ją zrobić z dwóch powodów:
1) po pierwsze wydaje mi się że jest bardzo gęsty (jest dużo suchej trawy na dole, może za dużo dałem trawy przy sianiu)
2) po drugie nie wiem co robię źle bo trzymając trawę na wysokość 5 cm efekt jest zadowalający natomiast jak skoszę na 4 cm to trawa jest w wielu miejscach jak by przesuszona.
Wczoraj wykosiłem na 4 cm i efekt jest na poniższym zdjęciu.
Hej.
Projekt może być. W prawym dolnym rogu na czerwonej sekcji możesz mieć suszę. Wstawiłbym tam dwa zraszacze 90 st.
Przy granatowej/niebieskiej sekcji w środku trawnika może też być sucho - zasięgi skrajnych zraszaczy nie dochodzą do siebie
Tak, ta dalia nazywa się 'Mingus Alex' i kupiłam kilka szt na holenderskiej stronie. Uwielbiam takie daliowe "czapy". Dotykanie ich sprawia mi wielką przyjemność.
Lubię przycinać zwiędłe kwiaty, to moja ulubiona czynność ogrodniczki