Trochę mnie tu nie było, chęci do robienia zdjęć brakowało. Ale pogoda się poprawiła, znowu działam w ogrodzie. Wykopałam sporą irgę - łatwo nie było, ale dałam radę. Powędrowała do nowej właścicielki.
W to miejsce posadziłam hortensję Vanille Fraise. Na razie szału nie ma, ale mam nadzieję że będzie w przyszłości lepiej.