Kasiu pszonak tak ma
Ten mój też tak zimą i wiosną przyrastał, potem zakwitł i niestety w drugim roku zamarł. Ale ciesz się jego urodą i pokazuj zdjęcia
Świetne wyglądają te kompozycje w donicach. Kordyliny nie chowasz na zimę? Ona wrażliwa na mróz. -5 nie wytrzymuje.
Ogród zimowy czyściutki, wysprzątany. Aż wstyd u siebie na rabaty spojrzeć.
Hej Maju .
Pięknie Ci to wszystko porosło. Super ten bonsai.
Też mam (jeszcze) białe otoczaki u siebie, ale będę je wymieniać. Kładliśmy je jakoś w ubiegłe lato i teraz nie wyglądają już za ładnie (po prostu są brudne ). Przeniesiemy je w inne miejsce. Całe szczęście, że to nie ja chciałam białe kamienie, inaczej bym się nasłuchała .
I też dopiero się rozkręcam .
Cudny oszroniony ogród, choć bez szronu - też niczego sobie
Ale to zdjęcie Sylwia jest po prostu niewiarygodnie piękne, zaczarowało mnie na amen Może dlatego, że w tej ogrodowo statycznej porze roku, aż tyle się na nim dzieje i szron, i busz, pierwszy plan, drugi, tło, połączone kolory jesieni i zimy, szczegóły i ogólne spojrzenie - dla mnie magia Na konkurs z nim
Druga część - po prawej - posadziłam 3 Klony kolumnowe o żółtych liściach, a w nogach idąc od ogrodzenia: Bluszcz, Paprocie, między Klonami białe Jeżówki i Hosty 'Patriot'
To z tej części ogrodu musiałam usunąć dwie Sosny, jedną Wisienkę szczepioną na pniu ponieważ mocno rozbujała się a kwiatków jak na lekarstwo w dodatku jakieś robale upodobały sobie jej listki, wyleciał też Świerk na pniu bo zaczął obsychać oraz Jarzębina kolumnowa bo sama uschła w połowie lata
Pierwsza część - po lewej stronie, tak teraz wygląda, posadziłam dwa Klony kolumnowe o zielonych liściach z białą obwódką, w nogach mają Hosty 'Regal Splendor', Paprocie i Bodziszek, między kłodami będą otoczaki
Ambrowce gum ball startują raczej późno, na początku chroniłam przed mrozem miejsce szczepienia, ale myślę, że i bez tego by sobie poradziły.
Problemem u ambrowców są jednak kruche gałązki - sąsiedzi mają koty, które skacząc na drzewka np. z płotu kilka razy wyłamały gałązki.