Czytam na temat różanki - nie często wypowiadam się na temat róż , bo to nie moje klimaty, każdy lubi co innego, ale jeśli rozpoczęła się dyskusja to i ja wtrące swoje trzy grosze Mirella jeśli pozwolisz Bo napracujesz się w przesadzanie a moim zdaniem nie będziesz zadowolona...
Ogólnie (wg mnie oczywiście) problem z różanką jest w zbyt dużej palecie kolorów róż... inaczej wygladałaby w jednej kolorystyce... Nie wydaje mi się, że wprowadzanie do istniejących róż, stip, berberysów kolejnych roślin da zamierzony efekt... osobiście pozbyłabym się z tej rabaty bergerysów (robią tu moim zdaniem zamęt)i stip... dodała tylko na tyły miskany i obwódkę z brzegu z cisa... nic więcej
Dziękuję jak zawsze za rozsądne porady. Takie forum to jest najcenniejsze miejsce gdzie mogłem trafić. Oczywiście się zgadzam że nie można się dać zwariować i do tego się zastosuje. Jeżeli mógłbym jeszcze skorzystać z pomocy to chciałem tylko zapytać czy jeżeli trawnik ma rok to ta wertykulacja mu teraz nie zaszkodzi.
Chciałbym ją zrobić z dwóch powodów:
1) po pierwsze wydaje mi się że jest bardzo gęsty (jest dużo suchej trawy na dole, może za dużo dałem trawy przy sianiu)
2) po drugie nie wiem co robię źle bo trzymając trawę na wysokość 5 cm efekt jest zadowalający natomiast jak skoszę na 4 cm to trawa jest w wielu miejscach jak by przesuszona.
Wczoraj wykosiłem na 4 cm i efekt jest na poniższym zdjęciu.
Hej.
Projekt może być. W prawym dolnym rogu na czerwonej sekcji możesz mieć suszę. Wstawiłbym tam dwa zraszacze 90 st.
Przy granatowej/niebieskiej sekcji w środku trawnika może też być sucho - zasięgi skrajnych zraszaczy nie dochodzą do siebie
Tak, ta dalia nazywa się 'Mingus Alex' i kupiłam kilka szt na holenderskiej stronie. Uwielbiam takie daliowe "czapy". Dotykanie ich sprawia mi wielką przyjemność.
Lubię przycinać zwiędłe kwiaty, to moja ulubiona czynność ogrodniczki
Danusiu pamiętasz nazwę tej dalii? Moja jest taka sama, a miała być 'Bohemian Spartacus'. U mnie 'Franz Kafka' i 'Blue Bajou' razem. Lubię tak podglądać daliowe kombinacje i tworzyć w wyobraźni roszady.
Grzyby mają świetne miejsce. Jest u Ciebie tyle piękna w ogrodzie.
W tym roku nie brakowało nam żadnych owoców, wszystko obrodziło (wiśnie, śliwy, czereśnie, jabłonie i grusze), borówki i maliny oraz truskawki. Grusze nie mają rdzy.
Wypadło mi kilka dalii, w tym cenna 'David Howard' i 'Platinum Blonde' a kosmosy przy dali 'Polka' się roztańczyły
Prawie na skarpie dobrze sobie radzi barbula oblegana przez pszczoły
Przypomniało mi się (przy okazji sadzenia takiej jakby naturalnej piwoni w tym miejscu), że miałam pokazać trawę, kosmatkę śnieżną. Gruszka pisze, że się rozsiewa, niech się rozsiewa w tym miejscu tak jak ciemierniki cuchnące.