5 i 6 październik - przed burzą i po ...



i późnym wieczorem, zalało cały ogród, popłynęła leśna ścieżka ...









naniosło mułu

Pod piłę poszła trzecia sosna w tym roku, koło wyłamanej Pospolitej Sosny rosła Czarna sosna ukręcona ze 3 lata temu przez wiatr, myślałam że się pozbiera jak Jodła Kalifornijska, ale niestety, zaczęła bardzo obsychać dołem. Pień obcięliśmy do wysokości ogrodzenia.


Ta część ogrodu wyglądała nieciekawie.

A to pozostała część jesiennego zakątka.

Przód - lewy i prawy bok działki



a na środku Klon Globosum

Posadziłam sobie w tym roku Antonówkę w ogrodzie, te jabłka pachną i smakują dzieciństwem
Jaki duży jest Twój ogród?

c.d.


I zakątek z Antonówką:

Listopad

Z mężem sadziłam ziemniaki, mama pomagała, a w listopadzie mąż wykopał takiego kartofelka



Kilka fotek listopadowych.

antracyt napisał(a)

Posadziłam sobie w tym roku Antonówkę w ogrodzie, te jabłka pachną i smakują dzieciństwem
Jaki duży jest Twój ogród?

Witaj Z moich zapisków wynika, że ogród z Antonówką ma ok. 3,8 ara - niecałe 380m2, przód 3,6a + boki 41m2 i 43m2 z opaską z kostki.
Jak widać ogród jest malutki ale pojemny
Na stronie 6 wstawiłam rzut działki z rozplanowaniem szczegółowym co i gdzie mam

AnnaMS napisał(a)

Aniu, Anetko bardzo dziękuję

W sierpniu straciłam kolejną sosnę ... rosła przy ogrodzeniu od strony warzywnika, a to jeszcze nie koniec strat w tym roku ...
Zdjęcia zrobione 10 sierpnia.

Oj taki widok boli.... życzę by nadchodzący sezon był łagodniejszy pod tym względem

AnnaMS napisał(a)

Listopad

Z mężem sadziłam ziemniaki, mama pomagała, a w listopadzie mąż wykopał takiego kartofelka

Przebija wszystko

Ale fajny ten rzut z opisami
Ogród rzeczywiście do wielkich nie należy, ale jest bardzo ładnie rozplanowany i chyba z gumy
Jakiś wieczór z przyjemnością poświęcę na dokładniejsze przejrzenie całego Twojego wątku