O jak ładnie z tym śnieżkiem

Łapki swędziały

juz prawie po sniegu, jeszcze tam gdzie cien byl cos lezy

posialam nasona, bo i tak juz z 3 lata leza w koszyku,ie wiadomo zy cos z nich bedzie. A tak mam troche zajecia pokrzatam sie przy nich, podlej, pozagladam a jak cos wyrosnie to bede sie cieszyc
teraz musze jeszcze zamowienie wyslac, wiem juz czego mi brak.

Ale szybko z tymi nasionami mnie też już łapki swędzą,ale się powstrzymuję, bo nigdy nic mi nie wychodziło z tak szybkich siewów.

Izabelo, a czego Ci brak?

Ja dopiero pomidory będę siała w marcu. W tym roku będzie skromniutko z wysiewami.

Ewo w Dreschflegel chce zamowic jak zwykle. Potrzebuje Kiwano horngurke, salate, por, marchewke, jarmuz, fasolke szparagowa, cukinie Early Summer Crooknek, no i moze cos jeszcze mi w lapki wpadnie do wyprobowania. Pomodorow jeszze troche mam roznych i od kolezanki dostaje zawsze gotowe sazonki paryki i pomidorow wiec tego nie bede za duzo siac.

Zuzanno ja je jako ziolka parapetowe chce, nie do ogrodu.

juz wiemy kto nam ryby wyjada

Super ujęcie z góry, wreszcie wiadomo gdzie co jest Zapozowała pięknie do zdjęcia Choć rybek żal

Kreca sie kolo nas juz jakis czas a dzis cala grupa. Ladne sa ale ladniej wygladaja jak siedza w swoim stawie km dalej tam bardziej malowniczo jest

Piękne widoki I ten śnieg... zazdroszczę. U mnie ponuro i wieje
A czapla pięknie się wpasowała.

Kasiu u nas ladnie slonecznie ale zimno brrr
Musze przegladnac zdjecia,bo z tym kolem mam juz pare ladnych obrazkow