Kasiu przed czasem nastania tych upalnych i suchych letnich miesięcy w zasadzie co roku tak było. Ponad dziesięć lat temu zanim budowę zaczęliśmy staw zbierał większość wody. Ale bywało, że i połowa działki pod wodą stała.
Po ostatnim poważnym zalaniu część roślin wypadła. W całej okolicy zaczęły chorować i usychać duże drzewa, dlatego musieliśmy wyciąć kilkanaście wielkich, starych olch. W okolicy pousychały wielkie brzozy i sosny. Część krzewów też zmarniała. Mam teraz miejsca nie do ruszenia bo tkwią w nich korzenie i resztki pniaków.
Swoją drogą to dziwne - o ile brzoza i sosna nie lubią nadmiaru wody, chorują i usychają to olcha lubi teren podmokły a i tak nie wytrzymała
To zdjęcie zrobione wczoraj - za płotem znowu woda stoi. Chyba z deszczu ale i sąsiedzi budujący nowy dom wypompowują tam zastoiny wody z fundamentów a ziemia już przyjmuje nadmiaru. Jeszcze przez podmurówkę nie leci ale i tak całość gleby podsiąka
Oglądałam zdjęcia w telefonie ale to nie to samo co na ekranie komputera. Dziś jeszcze bardziej się zachwycam. Co to za szpaler na żółto przebarwiony? Graby, klony czy jeszcze coś innego?
Jestem z nas dumna- 4,5 godziny pracy ale sie udalo. 5 bardzo grubych korzeni, ktore ucielismy albo przepilowalismy i udalo sie caly korzen wyjac. Reszta moze bez problemu sie rozlozyc w ziemi Rosliny juz posadzone Teraz tylko ktos musi nam pila na male kawalki to pociac, bo to tak ciezkie, ze ledwo wyjelismy z dziury.
Milusia w odbiorze Ale fajnie to napisałaś
Z jaśniejszym kolorem rzeczywiście jakoś przyjemniej, zwłaszcza w ostatnie pochmurne dni.
Ławka pasuje mi na tę dłuższą ścianę. Na oku mam jeszcze dwa dodatki, które nadałyby przytulności w jej okolicy. Plus hortensja pnąca jak się rozrośnie.
Na front drewutni pasowałby mi komplet, który Sylwia sfotografowała kiedyś u Gabrysi w "Ogrodzie w budowie nieustającej". Prosty w formie, w stylu ławki.
Niestety nic podobnego nie mogę znaleźć. Wszystko albo zbyt nowoczesne, albo mocno udziwnione. Mam jeden na oku, niestety biały. Już nawet myślę, czy go nie kupić i przemalować...
Dzięki Aniu. Nie wszystkie trawy u mnie kwitną ale nie zależy mi tak bardzo na kwitnieniu.Lubię jak falują na wietrze
Tu Moudry z wiosennego dzielenia nie wszystkie zakwitły.
Ela wiem że nie każdemu się udaje z ukorzenianiem z patyka. Wanilii akurat łatwo się ukorzeniają więc próbuj na wiosnę. A co do nasion cisa to można wysiać nasiona tak jak z berberysa.
Zebrać nasiona i wysiać do skrzynki z piaskiem wymieszanym z ziemią i zostawić na zimę na dworze. Tak pozyskała dużo sadzonek z berberysa.
Np te mam z nasion
Asiu nie wiem co to za odmiana dostałam kiedyś sadzonkę.
Tawuły bardzo łatwo z gałązki ukorzenić wystarczy wiosną do ziemi wetknąć.
Te akurat mi się wysiewają widziałam sadzonki koło matki.