Pierwsze 20 ton ziemi przyjechało, teraz czas to przerzucić w odpowiednie miejsca, potem kolejna wywrotka i kolejna i kolejna.... Mam nadzieję, że więcej jak 3 nie będą potrzebne
Zimą hortensje bukietowe te w donicach stawiam za bukszpanami, tak żeby nie było ich widać, a w razie potrzeby żeby nie latać po całym ogrodzie. Ścinam im kwiatostany, nie dołuję, w suche zimy ze dwa razy podlewam.
Swoje przesadź do trochę większej doniczki, takiej przemysłowej, a wiosną wstaw do ozdobnej. Ja swoje z "przetrwalnika" wyjmuję dopiero przed kwitnieniem.
Tu na forum doradzono mi, żeby zagrzebać pod żwirek kwaśny torf. Ja go wsypałam w uciętą rajstopę i zawiązałam. Zanurzyłam to dwa razy w wiadrze, żeby wypłukać i zasypałam w kałuży żwirkiem. Woda przybrała lekko brunatny kolor, ale już nie zieleniała i była czysta.
Dziękuję, podbudowałaś mnie, nawet ten nieszczęsny trawnik dziś już nieźle wygląda.
To moja dzisiejsza dekoracja, zgadniesz czego użyłam do stworzenia jej?
Basiu pięknie dziękuję za miłe słowa
Ogród też mnie w końcu zachwyca, robi sie coraz piękniej
Jeżówki w większości ładnie rosną,chociaż wiosną nornice mi zezarły niektóre więc u mnie też ciagle jakieś plagi...
Memory to cudne giganty z dnia na dzień co raz piekniejsze.... ja jestem w nich zakochana
szok,ze urosły tak szybko.... sadzilam rok temu wiosną a teraz mają 2,5 m wys. i szerokie kępy....
Ozdrowieńcy będą długo żyli, skoro pokonali podstawowa chorobę. macham serdecznie, w ogrodzie teraz jestem raz w tygodniu, bo albo deszcz, albo podwoda w odstawce, albo furman nie dzisiejszy.
Ale powoli sprzątam to co wysiałam, i co samo urosło.
Zbyszku, krok żółwi wcale nie jest taki najgorszy. Mam nadzieję, że nie potykasz się o liście, bo jeszcze powinny wisieć na drzewie. Spieszyć się nie mamy do czego. Jesień blisko, tylko szkoda, że Bari był w odstawce przez jakiś czas. Ale pan już na chodzie, to chociaż w ogrodzie będzie miał towarzystwo.
Kuruj się. Kciukasy trzymam za pomyślną rekonwalescencję.
U mnie jesień nastała z dniem 1 września/. Jak nożem uciął. Z upałów na 10 stopni zeszło i niewiele więcej w dzień jest. Trzeba szykować kalosze. Magnolia próbuje zakwitnąć,