Elu, ja ci chyba dałam siewki brunnery alexander's great i Jacob van Beem. Takie wtedy miałam. Te dokupiłam później, nie pamiętam co tu mam ale chyba Silver Heart. Mam wiele odmian i wszystkie uwielbiam.
Te dzidy to kokoryczka Super teraz wyglądają.
Mam ogromna slabosc do kolczastych udalo mi sie kilka jezy uratowac ale najbardziej pamietam takiego maluszka jesiennego, niestety ten nie przezyl. Mial zapalenie pluc i swierzbowca, dzieci znalazly go w listopadzie wychlodzoznego, lezal bezradnie na trawniku. Pomimo lekow i swietnej opiece w naszej Ostoi, nie przezyl, byl zbyt chory.
Moja pierwsza dzialka byla w szczerym polu, jeju alez tam wialo
Mialam bialą gwiazdzista, też gwiazdorzyla ale zawsze ja przymrozki scinaly, Leoś kwitnie jakby pozniej i mam okazje nacieszyc sie kwiatkami. Dostala tyle dobrego do dolka w zeszlym roku, ze nie mogla nie zakwitnac. Wczesniej miala ledwo kilka kwiatkow. Zabaralam ja z drugiego ogrodu przed przeprowadzka.
Jednak dobrze ogarniety i wypelniony dolek ma ogromne znaczenie. Te zasade stosuje do palmowych, magnolii i teraz do rodkow. Reszta roslin jakos nie ma takich wymagan. Ale wiem, ze warto sie poswiecic
Kraków dzisiaj prażył się w cieple, sandałki, podkoszulki na ramiączkach, krótkie spodenki, na Kazimierzu siały zapachem kwitnące bzy. Uczestnicy wycieczki z Neapolu spotkani w hotelu, dziwili się, że cieplej było niż u nich
Dzięki za podziw Każdy ma swój pomysł na ogród, na wybór roślin, ma cierpliwości dość, bądź wcale, i to jest piękne
Piękne te brunety. Czy te które otrzymałam od ciebie to te same. Bo u mnie są zielone liście te są jakby posrebrzane.
Już myslsłam w zeszłym roku, że wyginęły tej wiosny dosyć dobrze wyszły. U mnie rosną w szerz bliżej ziemi coś tam kwitnie. Może się zabiorą w tym roku czekam bo są ładne.
A co to za dzidy rosną obok bruner.
Podoba mi się ta leśna ściółka to są igły i liście?
Ładne drzewo Kiku... Kupiłaś. Wysoki pieniek ma. U mnie niższy ale też dużo większy.
Musisz panować nad nim ma tendencję do szybkiego wzrostu i pędy rosną do dołu. Od miejsca szczepienia już nie rośnie. Jeżeli chcesz aby część rosła do góry musisz je podwiązać i usztywnić wtedy od tych usztywnionych będą rosły pędy do dolu rosły do góry. Będzie efekt większej fontanny.
Ja tego nie zrobiłam i jest szerszy niż wyższy.
W tym roku po okwitnieciu chce kilka pędów związać aby Kiku... Rósł w górę. Mój był już kilka razy cięty. Rośnie ponad metr rocznie.
Leonard przepiękny. Może i ja się skusze jutro. Zawsze się zastanawiałam który kupić biały czy różowy.
Pięknie że tak się rozmnażają.
Ja róże przyniosłam że śmietnika 12 lat temu i też się odwdzięcza. Już stożka kilka razy ja do korzenia przycinalam i znowu pędy wypuściła.
Prymulka mam bordowe i też dzielę. Masz tam takie piękne różowe.
Elu, nie wszystkie tulipany wyciągam, te pospolite rosnę w tym miejscu już chyba 12 lat
Bergenii specjalnie nie nawożę, ale jesienią na wszystko eM sypnął nawozu wieloskładnikowego. Możę pomogła też duża ilość opadów
Elu, kostka leży sobie na ziemi, bez żadnego podkładu, jakoś tak się udało. Prymulki mam swoje. Te żółte kilka lat temu znalazłam w czasie spaceru na poboczu drogi, tak właściwie na skraju łąki. Wróciłam z łopatką i tę kępkę zaprosiłam do ogrodu, od razu podzieliłam chyba na 8, a za rok te 8 znów podzieliłam na 56...i tym sposobem mam ich całe mnóstwo, ponieważ co roku dzielę sadzę, a nadmiar rozdaję. Sama się dziwię, że tak przyrastają. W samej koniczynce mam przeszło 60 szt, a na pozostałych rabatach są też wszędzie. żółto, jak kurczaki wielkanocne...
Z suchością był niestety problem, bo w nocy padało, a wertykulator zamówiony... Na szczęście było słońce i wiatr, zatem ziemia nieco podeschła i po poludniu małżonek przystąpił do dzieła . Ale grabienie ogarnelismy dopiero dzisiaj.
Dobry pomysł aby posadzić w hosty. W zeszłym roku miałam mała kropeczke a w tym roku już mam w kilku miejscach.
Wróciłam ze wsi aby zagłosować.
Cieplutko pogoda. Dzisiaj tylko klacze tępiłam.
Żwir nie wyczyszczony wczoraj za mokro dzisiaj za mało czasu.
Jeszcze zrobię.
Wiśnia kwitnie ale nie w pełni jest dużo.
A to osiedlowa magnolia ma ok 20 lat pamiętaj jak ja sąsiadka sądziła taki patyczek.
To ziarnopłony. Ja je lubię. Niby ekspansywne, ale bez szkody dla roślin wokół bo znikają, a wiosną robią robotę, że hej. nasadziłąm wczoraj dla nich do duetu zawilców gajowych. Potem to miejsce wypełniają hosty, czyli wiosną dzięki nim między hostami pustki nie ma.