Woda w oczku czysta jak kryształ.
Co to za odmiana piwonii? Faktycznie jest taka biała, muśnięta różem?

Taki mam w tym roku trawnik o tej porze. Wstyd

Kalina w tym roku okwitls w zeszłym kwitła.

Gosialuk napisał(a)

Woda w oczku czysta jak kryształ.
Co to za odmiana piwonii? Faktycznie jest taka biała, muśnięta różem?

Gosiu teraz ci nie powiem, ale mam fiszek przy niej to odczytam.

Tak woda kryształowa. Dzisiaj żeśmy z eM wspominali jak na początku się męczylismy z tą wodą. Słoma jęczmienna, szyszki z olchy i różne jakieś specyfiki i woda i tak była zielona zakwity glonów.
Na początku wiadrami wyciągałam zielone ciągnące się glony z oczka. Już myślałam aby zrezygnować i przywieźć wywrotkę piachu i zrobić skalniak.
Udało się i jest dobrze.

No popatrz 2018 r. W maju zakwit glonow

Ela, mimo suszy u ciebie ładnie
U mnie wczoraj przed wieczorem padało. No, śmiech na sali, bo tyle padało, że mogłam policzyć ile kropel spadło na tarasie... jakieś 50 i koniec deszczu.
Koszmar ta susza.

Te pęcherznice z ciemnymi liśćmi to są te co w zeszłym roku sadziłaś? One w półcieniu, czy na słońcu u ciebie.
A możesz przypomnieć odmiany? Ja się przymierzam ciągle, bo dopiero teraz mam oczyszczone z dreni rozłogowych miejsce.

Kasiu nazwy dereni są nad deseniami. Tak wszystkie na forach są z zeszłego roku.

Jeszcze mam pęcherznica które w jesieni zeszłego roku kupowałam. Jesienią je zadołowałam i posadzilam na stałe do gleby wiosna. Też ładne tylko mniejsze te to "diabolo".

Mają do godz 14 słońce

Polecam "Andre" i "Sammer wine"

Dereń rozłogowy to cholerny krzew. U nas na osiedlu był posadzony. 2 lata temu usuwali wywiezli 2 samochody badyli. Korzenie wyciagali mała koparka.

Z zięcia jesteś zadowolona?
To miałaś bieganinę.

Kasiu bardzo dziekuje za wstawienie przepusu mikstury Bogdzi. Gdzieś miałam zapisana i zgubiłam.
Muszę kupić żelazo. Fotkę zrobię i wydrukuje

Zajrzałam, Elu do tego sklepu, który mi przysłałaś. Teraz nie mają nic dla mnie interesującego. Będę tam zaglądać.

Dereń rozłogowy nie powinien być w ogóle sprzedawany. A przynajmniej powinien być dołączany opis o jego ekspansywności.

Ja mam takie jedno miejsce, gdzie cieniują głogi bardzo mocno i tam muszę posadzić krzewy. Stad było moje pytanie do ciebie, bo najchętniej obsadziłabym pęcherznicami. Ale mam też miejsca gdie jest 5 godzin słońca i to myślę, że dla kolorowych pęchęrznic będzie już okey.

Zięć super. Skarb. Ale bieganiny mam jeszcze do soboty sporo. Od poniedziałku będę leniuchować mam nadzieję

Elu, oczko wodne super wyczyszczone, przygotowane do nowego sezonu, można podziwiać.
Pięknie kwitną azalie i różaneczniki, u mnie niektóre różaneczniki w tym roku najpiewr zaczęły wypuszczać młode pędy,
a potem dopiero rozwijały się kwiaty (marne zresztą), nie wiem, jaka to przyczyna.
Irysy też masz cudne.

Zachwycam się iryskami i piwonią Ona z tych cudnie pachnących czy wręcz przeciwnie?

Byłam dzisiaj jak zwykle podlewanie. Nie zdążyłam zrobić fotek innych rozwiniętych irysów. Na jednej łodydze mają wiele kwiatow są ciężkiei się pochylają mus podeprzeć.
Zapomniałam też zrobić fotki nazwy tej piwonii. Podziwiałam ją bo ten kwiat co pokazałam na focie zrobił się biały i bardzo duży. Otworzył się i wyglądał jak biała piłka.

Piwonia pachnie u mnie. Iryski też ładnie pachną.

Padało 15 min ale solidnie.

Dzisiaj posiadam ogórki, buraki i koper. Posadziłam dynie.

Trawnik ruszył mam nadzieję, że za tydzień można będzie skosić dla wyrównania.

Skalnik ogarnięty, iryski kwitną jak nigdy. Ostróżki zaczynają u mnie kwitnąć.