Zrobiłam dzisiaj obchód po ogrodzie. Z daleka nie było widać strat jakie poczyniły ostatnie wichury. Połamało mi prawie wszystkie kolendry, werbeny, sporo dalii(tylko niskie wyglądają znośnie), ładnie przebarwione liście piwonii i większość aksamitek w skrzyniach. Szkoda
Resztki na zbliżeniach wyglądają dobrze, ale w szerszych kadrach widać spore braki.


Dzisiaj mam już wolne, ruszam w ogród póki słonko świeci
Miłego popołudnia

kirengeszoma i zawciągowiec

Sama nie wierzę, że przy tej pogodzie chce się coś planować Będę poszerzać rabatę, widok z tarasu i salonu. W to włączam to co zaproponowała Danusia, czyli drzewo, pod spodem niskie hortensje i obwódka z carex. Resztę tak sobie ułożyłam, potrzebuję poszerzyć rabatę ze względu na miskanty, które wchodzą na katalpy i tuje, posunę ją do przodu. Tam gdzie donice planuję ten placyk zaaranżować z lustrem, rozplenicami i dwa klony palmowe - limonkowy i bordowy, jest tam zacisznie i ciepło, ale też nie cały czas jest pełne słońce. Myślałam też o jakiejś wodzie w nowoczesnym wydaniu. Po drugiej stronie placyku z donicami jest symetrycznie posadzone.
Z racji, iż z tyłu będą śliwowiśnie, tutaj nie wiem jakie ładne dać drzewko, może coś doradzicie Przed tujami tam gdzie wrzosy nie wiem czy zrobić to moje wymarzone wrzosowisko, czy po prostu posadzić czegoś dużo jednakowego. Pomóżcie please patrząc na to obiektywnie. Pewnie powiecie aby zrobić jedną dużą, bez wcięć, ale tak lubię i będzie konsekwentnie do reszty ogrodu

SlonecznyOgrod napisał(a)

O mamo ale piękne widoki Ten szpaler hortek bajka

"bombek " też nie rozbrajałem bo tego się nie robi, zabiera i niszczy gdzieś na poligonie , zawsze jednak może coś pójść nie tak (jak w Kuźni Raciborskiej)

Młodego muchomora można pomylić z młodą pieczarką, gdy odsłonią się blaszki widać wyraźną różnicę ale z gąskami mam zawsze problem więc omijam.

To Camperdownii i będzie parasol, właściwie prawie jest bo podniesione gałęzie zaczynają już zwisać, na wiosnę zaczynam kształtowanie.
Rozgałęzienia były na wysokości mojej głowy, bez liści widać że to takie pęknięte serduszko z czuprynką




Joppi perła w koronie

Tam gdzie kupowałam swoją figę,dostałam taką instrukcję sadzenia i ciekawostki. Jedną figę posadziłam w glebie zbyt żyznej ,nawożonej i z kropelkowym nawadnianiem i rośnie tylko w liściory, nie owocuje. Polecono mi posadzić w warunkach zbliżonych do naturalnych w których rosną figi. Jak zechcesz to usunę fotki po przeczytaniu. Jak będą nieczytelne,to mogę ci wysłać SMS tak jak dostałam, tylko nie mam twojego tel.

ZbigniewG napisał(a)

Czy to Camperdownii? Prowadzisz go jako ściankę a nie parasol?

Gosiu, na taką pogodę to bardzo dobry pomysł. U mnie spółdzielnia coś tam grzeje, w domu jest 19 w plusie. A na zewnątrz o 10 mniej. Pozdrawiam.

Coraz rzadziej zdarzają się podwójne żółtka w jajku



Ten ciemnolistny sadziec, jakby z czymś skomponować??? Teraz wcale nie ma czekoladowych liści, porozkładał się i kwitnie..



Siewki łubinów - pomyliły im się pory roku

Kupiłam parę roślinek , w rogu posadziłam tuje spiralę tuje na kiju , te żółte kulki to tuje Miriam i irge major pomiędzy. Dalej myślę berberys kulisty bordowy, tawułki golden princes i rozplenice little Bonny. Doradzcie mi jak . Czy powinnam pociągnąć dalej tuje kulki obok tego co posadziłam i coś podobnego do Tui szmaragd tylko coś mniejszego.a dopiero dalej to co kupiłam

I takie płaczące widoczki

Sprzątam też w białym salonie, przenoszę rosliny do domu
Al mam koleusów

Do altany przenosze te, co do -5 sobie poradzą

Takie październikowe kwiatki...

Daria oczko to z wanny zrobione i teraz obłożyliśmy kostką granitową.W czerwcu zrobiliśmy.

hankaandrus_44 napisał(a)

Jak kluski robisz to i kartacze dasz radę, tylko ciasto musi być bardziej zwięzłe.

Kiedyś się skuszę ale bliżej zimy, więcej czasu wolnego będzie

Mam

Te fotki już były?

anpi napisał(a)

A moja trzmielina jeszcze ciemnozielona
A listki na trawniku...kiedyś powiedziałabym: ale naśmieciły w ogrodzie!...a teraz: jak pięknie ozłociły trawnik, taki piękny jesienny klimacik!...

Moja trzmielina i fotergilla też zieloniutkie jeszcze. Zero koloru. Mariken zielony a rok temu to dawno już był żółty i o tej porze bez liści.


Tylko Nandina w doniczce się wybarwiła ładnie