Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 18:27, 13 gru 2020

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry

A półki co, trochę udekorowałam drzewka

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 18:26, 13 gru 2020

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry

Chciałam dziś sporo zrobic, ale sprzątanie po cięciu zabiera mnóstwo czasu - na szczęście bardzo pomagają mi dzieci

Duże konary wykorzystuję na ściankę, chce tam powiesić przyścienne donice na paprocie

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 18:24, 13 gru 2020

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry

No to mogę pokazać zmiane garaży, choc jeszcze nie wszystko zrobione, czeka ostatnia część. Tak było

A teraz te dwa wyglądają tak:

czeka ostatnia część

Stelaż jest ale części trzeba było domówić.

Zakończenie w tym tygodniu

Dębowe zakątki 18:17, 13 gru 2020

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry

Urszulla napisał(a)

Widzę Aniu że Cię wzięło wiankowanie, pozdrawiam

Tak wiankowanie mam za sobą , inne dekoracje też.
Tylko jeszcze choineczka może w sobotę przybędzie.I będzie kilkugodzinne ubieranie.

Ciemierniki...cudne roślinki. Nie straszna im zima, ani śnieg.
Kwitną sobie twardziele. I bardzo cieszą. Bo innych zimowych kwitów w ogrodzie nie mają u mnie.

Cuchnący też się szykuje

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 18:15, 13 gru 2020

Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Widzę, że się zmobilizowałaś i JesteśMnie by się pogoda jeszcze przydała bardzo....

Byłam i znikłam. Ale jestem ponownie

Klon z każdym dniem zmieniał wybarwienie.

Widok w góry z balkonu.

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 18:05, 13 gru 2020

Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry

Waclaw napisał(a)

Anitko, dużo zdrowia życzę. A leń - minie

Mi z leniem jest dobrze

Ale święta i kalendarzowa zima niebawem, więc najwyższa pora zdjęcia jesienne pokazać, by chronologię zachować.

Ostatni tydzień października. Zielony klon palmowy przed domem zaczyna się przebarwiać.

Dębowe zakątki 17:59, 13 gru 2020

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry

zawitka napisał(a)

Widzę że rozwijasz się jako malarka Dobrze Ci idzie takie posiedzenie przy malowaniu to chwila ze człowiek zapomina o kłopotach .

Bombeczki też udane.

Pozdrawiam Rodzinkę przedświątecznie .Jadę do córki popierniczyć ;d

Halinko, jak się spróbowało, to tak ciągnie do malowania.
Ale czasu nie zawsze jest tyle ile by się chciało na te hobby .
Masz rację takie malowanie to bardzo dobry odstresować od życia i różnych rzeczy

To już chyba pierniczki masz upieczone ?
Fajne takie rodzinne pieczenie

Dziękuję. Pozdrawia cieplutko.
Ps. Też masz zimę ??