Oj Jolu z tymi pracami to lekka przesada zrobiłam połowę tego co chciałam planów to ja miałam sporo,większość z nich weryfikuje życie,a zwłaszcza ilość mamony w portfelu dziękuję za życzenia,buziaki przesyłam
Jolu, z moimi storczykami tragedia. Miałam je kilka ładnych lat, wszystkie pięknie rosły i kwitły. Przeczytałam o super nawozie ekologicznym, który miał sprawić, że będą jeszcze piękniej kwitły. Od razu go zastosowałam i niestety wszystkie moje storczyki złapały jakiegoś grzyba. Nie chcą kwitnąć, wyglądają jak siedem nieszczęść. Muszę je wszystkie wyrzucić i rozpocząć kolekcję od nowa z nawozem, który miałam sprawdzony od lat.
Wnikliwe oko Ogrodniczki dojrzało w tym zamgleniu coś jeszcze
A ja tak specjalnie ukrywałam rozgrzebaną rabatę przed Marikenem, zaczęłam ją robić zanim się zimno zrobiło i stoi na razie nieskończona - pogody zabrakło i koncepcji co dalej niestety też, ale może jeszcze mnie olśni.
Takie jak u Syli to jeszcze długo nie będą, ale zaczęły im kilka dni temu od spodu żółknąć listki i co dzień przybywa tego żółtego, tak to dziś wygląda
Ja nie nadążam za zmianami Twoich zdjęć Lubiłam to z Twoim profilem, ale to już było parę fotek temu haha!
Dziś piękna pogoda już tylko w pamięci jest. Pada, a w dodatku w biurze czyszczą karszerem ściany. Jako, że siedzę na wprost okna to mam dodatkową atrakcję.
Ale śniegu to ja jeszcze nie chce.... nieeee!
Słonecznie było wczoraj, teraz to tylko żałuję że nie poszłam na spacer w ramach obiadu. Dziś się nie da A na tych ostatnich fotkach to wrześniowe i sierpniowe słoneczko było, a chciałam pokazać Gosi jak wygląda little lime Ehhh teraz tylko marzyć mogę o wygrzewaniu się w takim słoneczku...ahhhh! Ehhhh!
Danusiu nie gniewaj sie ale na forum nie kazdy ma inny gust jednemu sie podoba drugiemu nie. Danusiu zaprasazm na zywo /) jak znajdziesz czas czekam z kawa))) mieszkam 10 kilometrow od Katowic