Ewab26- dziwnie się czuję, kiedy mam pokazać fragment swojego ogrodu. Jestem zaskoczona, że ktoś analizował ten opis oprócz Ciebie. Z drugiej strony wiem, że kiedyś sama szukałam inspiracji. Nie było internetu. Wracając do grządki. To jest trudne miejsce, na ścianie powinien być bluszcz, ale jeszcze nie doszedł że wschodniej strony. Tu nie mam go gdzie posadzić. Brakuje tła.

Teraz poznasz całą prawdę o tym miejscu. Przedtem mowilam o trawach. W najszerszym odcinku od cyprysika biegnie układ trzech szt. Filifera aurea nana.
Taka osłona, rzeczka, zywoplocik. Kończy się przed poidelkiem turzycą palmową. Zza niego wyglądają 3 szt. róż pastella, w centrum tego obszaru jest tej wiosny przesadzana hortensja Grandiflora na nóżce. Chciałam rozjaśnić to miejsce, dość ciemne. U podnóża pomiędzy jasnotami posadziłam brunnery. Ta Grandiflora pewnie stamtąd wyleci, zamiast będzie biały miś lub limelight.
Pozdrawiam