Jarosławiec, Jarosławiec! przywołałaś wspomnienia z wczesnego dzieciństwa kiedy to Jarosławiec był ośrodkiem wczasowym dla zakładu pracy mojego taty ( później moim). Wtedy była to maleńka wioska.
A Ty to prawie Speedy Gonzales
Piękne wczasy z wnusią. Zazdroszczę i gratuluję
Witam, w moim malutkim zywoplocie również znalazłem pękniecia w głównych prowadzących pędach. Poczytałem forum zakupiłem Funaben Plus 03 PA i zgodnie z zaleceniami pomalowalem popękane miejsca. Opryskalem również Mospilan. Dodam że tuje pięknie rosną lecz co niektóre pedy zaczynają zolknac i przestaja rosnąć. Zasililem nawozem w kwietniu Ale na ok 100 tui dałem kilogram nawozu bo przeliczylem że na ta powierzchnię powinno być ok. Czy czekać na efekty czy mam coś dalej robić. Czy już muszę przygotować się na wymianę...Poniżej kilka zdjęć.
Koniecznie musicie się zamienić
Wróciłam, a Ty widzę jak mróweczka, ładnie bardzo ładnie tym razem stolarkę podziwiam
Gratuluję koteczka, skąd go macie, szkoda, że ma katar nie chcę straszyć, ale koci katar jest nie do wyleczenia
Trzymam mocno kciuki może to tylko zwykła niegroźna infekcja.
Super to zrobiłaś i pasuje do całości roślinki musiałaś najpierw wykopać a potem wkopać ale rzeczywiście po takich wakacjach to pewnie była bułka z masłem