Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 18:02, 30 sie 2020

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry

Nowa rabata

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 17:53, 30 sie 2020

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry

W moim małym ogródeczku - Dorota 17:49, 30 sie 2020

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry

Anitka napisał(a)

Dorotko wszystkie wianuszki śliczne i bardzo pomysłowe. Super wykorzystałaś tą stipę.

Poprawiam sobie humor dekoracjami, bo ogród wygląda bardzo nieciekawie. Jak zaglądam do Waszych ogrodów to się załamuję wyglądem swojego. VI klasa ziemi czyli żółtego piachu nie służy ogrodom. Co z tego, że daję co rok dużo kompostu, że podlewam, robię opryski, ta ziemia nie współpracuje ze mną podczas braku opadów deszczu. Kilka róż ładnie powtórzyło kwitnienie, jeżówki już wycięłam, bo żal było na nie patrzeć. To jest ten moment kiedy mam ochotę się poddać.

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 17:49, 30 sie 2020

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Świetnie ukryłaś blaszak, zupełnie inaczej się zrobiło Masz nie spożyta energię
Ja jutro tez tak będę leżeć z niemocy jak kotek, dziś jedną trzecią placyku koło chatki odmuliliśmy. Trzy razy trzeba było kamień płukać z mułu bo takie jego ilości, że więcej niż samego kamienia. Jeszcze nam dwie soboty zejdzie jak nic i oby już go nie zamulało bo nie mam siły kolejny raz. Boli już wszystko

o kurcze to ładnie się narobiłaś a dziś mają byc takie burze....
Ta sciana blaszaka wzdłuż domu doprowadzała mnie do szału. Siły miałam po fajnych wakacjach, gdzie naprawde dużo odpoczełam

Teraz jes elegancko

My od wczoraj z nowym łobuziakiem, skradł na serca

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 17:38, 30 sie 2020

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86308
Do góry

Dorotko przy budlejach pod brzozami dojdą piwonie i hosty, ale posadziłam dwa "szpalery" na dole wzdłuż łąk kwietnych, z własnych siewek, potrzebuje jeszcze 4 szt w innym kolorze i powinno być ok. W tym miejscu rok temu sadziłam żywopłoty z hibiskusa, ale po powodzi przetrwały dwie szt. Za wolno rosną jednak na to miejsce, budleja jest szybsza, a siewki mi było żal wywalić. Budleje będą i do warzywnika pasować i do łąki no i pod brzozami mam prywatna motylarnię, więc mogę mieć i tu