Działeczka - powolne spełnianie marzeń.
09:18, 19 lis 2020
Zdjęć mam mało, bo ta róża u mnie jest prawie niewidoczna. Ten chojak, który miał być wolno rosnący, rozrósł się niesamowicie i zasłonił różę. Mam już słabe do niej dojście i dlatego prowadzę ją na jednej nodze. Najbardziej widoczna jest od strony sąsiada. I to jest powód dla którego musi odejść. To samo dotyczy Westerland. Ta też jest do wydania.
Poczekałabym jednak do wiosny. Tak czy inaczej ona potrzebuje zdecydowanego cięcia, a już jutro zapowiadają minusowe temp. Nie wiadomo jaka będzie zima, więc lepiej poczekać do końca lutego. Szałwię chcesz sadzonki teraz do przechowania przez zimę? Cały czas kwitnie i wygląda obłędnie. Nasion nie widzę. Niby jakieś nasionko zielone jest, ale jak wyschnie to go już nie widać. Wstawiłam moje zdjęcie Alohy z tego roku.
Poczekałabym jednak do wiosny. Tak czy inaczej ona potrzebuje zdecydowanego cięcia, a już jutro zapowiadają minusowe temp. Nie wiadomo jaka będzie zima, więc lepiej poczekać do końca lutego. Szałwię chcesz sadzonki teraz do przechowania przez zimę? Cały czas kwitnie i wygląda obłędnie. Nasion nie widzę. Niby jakieś nasionko zielone jest, ale jak wyschnie to go już nie widać. Wstawiłam moje zdjęcie Alohy z tego roku.