Piękne kadry Joasiu, kolory ta jesień nam podarowała w całej możliwej palecie
Uwielbiam klimat Waszego ogrodu, wszystko jest w punkt i róże jeszcze cieszą
kwiatami, masz magicznie czuję tak jak Ula
Cudowna ta rzeźba chłopczyka z czego chodzi mi o materiał?
Sadziłaś jakieś cebule?
Aganiu
Jesień w tym roku wyjątkowo piękna i wciąż czaruje kolorami,
a róże kwitną jakby zapomniały że za chwilę zima ma nadejść.
Chłopczyk to odelew z tworzywa sztucznego pomalowany matową farbą. Wyjątkowo odporny na warunki atmosferyczne już 7 sezon w ogrodzie. Nie chowam go nawet na zimę.
Cebule sadzę cały czas z doskoku bo dzień krótki i niewiele po pracy mogę w ogrodzie zrobić. Dosadziłam 200 krokusów bo tych mi wciąż mało, trochę szafirków i narcyze z letnich wykopków.
Coś mnie podkusiło wykopać po przekwitnięciu wszystkie tulipany i teraz cały czas się z nimi bawię. Zostało mi jeszcze ok. 100 cebul do wsadzenia i czuję że grudzień mnie zastanie
Dużo mi jeszcze brakuje do magii Twojego ogrodu, ale podążam chyba w dobrym kierunku. Pamietam jak pierwszy raz weszłam na Twój wątek i mnie zatkało. Wtedy już wiedziałam że taki klimat lubię najbardziej.
Dziękuję Aganiu
Dziękuję Gosiu.
Dzisiaj robię wianek dla córci i jak zdążę to i dla siebie.
Ubiorę choinkę bo już kupiona i zawieszę lampki na zewnątrz.
Szkoda że śniegu nie ma i nie czuje się magii świąt.
Pozdrawiam
Widziałam Wasze działania w ogrodzie i nie dziwię się że czasu na wiankowanie Ci brakuje.
Jeszcze zdążysz przed świętami jakiś wianuszek uwić.
Ja w woonych chwilach coś dłubię żeby głowę czymś zająć.
Dzisiaj zrobiłam podobny do poprzedniego bo jest spore zapotrzebowanie.
Dziękuję za odwiedziny