Ewa, Iwonka poniżej wkleiła wszystko co najważniejsze, a ja dopiero co odpisywałam Paulinie, więc przekleiłam i wysłałam tą odpowiedź również do Ciebie.
Mam już wyniki badania gleby pod trawnik, na razie niewiele mi to mówi, wszystko się rozjaśni po świętach, bo wtedy doślą zalecenia nawozowe - moment idealny bo w kolejny weekend planujemy akcję trawnikową.
Dzisiaj jadę z małym do dentysty to poszukam, ale wątpię żeby jeszcze były, trochę temu to było. A cena faktycznie super, ale jak nie znajdę nie będę miała wyjścia i pewnie też zakupie przez internet.
Ciemierniki z dnia na dzień podnoszą się coraz bardziej. Dopiero wczoraj poobcinałam stare liście, bo ciągle u nas przymrozki i się bałam, że mi zmarzną świeże kwiatki. A część owocową staram się jakoś tak wymyślać, żeby opanować zarastanie chwastami, bo inaczej nie mam pojęcia jak miałabym nad tym zapanować!! Jak tylko pogoda pozwoli, będziemy siać trawę w części sadowej.
Zachwycam się Twoimi przebiśniegami, bosko!
Ja sadziłam jesienią 2014 z cebulek, ale nie widze, żeby było ich teraz więcej, oj jak chciałabym mieć taki efekt jak u Ciebie, uwielbiam przebiśniegi!
Iwonko na samym spodzie jest kwadratowa podstawka z czterech skręconych drutem patyków brzozowych, na to uwite gniazdko z uschniętej trawy, w nie powtykane gałązki bukszpanu, bazie i co tam chcesz i ustawione jajo z dowolną dekoracją w jego wnętrzu - to wszystko
Zdrowiej, bo czytam, że coś Cię bierze!