Uprzejmie donoszę, że przy okazji wyprawy po serek udało mi się zakupić pierwsze cebulki w B. Rewelacji nie ma albo ja już jestem wybredna. W L jeszcze nic nie ma. A szkoda bo tam fajne odmiany się pojawiają.
Do cebulek dołączyły 2 brunerki Aleksander i Jack. Prawda, że ładne sztuki
A nad całością góruje nowy klonik Esk Sunset, która to odmiana bardzo ale to bardzo mi się spodobała u Kasyi