Idzie nam to baaardzo wolno, bo nie możemy poświęcić temu z mężem tyle czasu, ile byśmy chcieli. No, główną robotę wykonuje tutaj mój mąż. W tym tygodniu mogliśmy być dłużej na wsi tylko w czwartek i 2,5 godziny w piątek. Zresztą w piątek skończyła się nam ziemia w workach i robota stanęła w miejscu. Zdążyłam jeszcze podzielić i rozsadzić turzyce.
Patrząc po prognozach pogody, przyszły tydzień już możemy uznać za stracony.
Magnolie rozkwitają i bardzo martwię się nocnymi przymrozkami, które zapowiadają. Zeszłej nocy był śnieg i zachmurzone niebo, więc nie było tak źle. Teraz u nas piękne słoneczko, więc w nocy moi być spory mróz
Jak Ci przyrasta ten rozchodnik? Słyszałam opnie, że te bordowe słabsze są niż te o zielonych liściach.
Przykładowe foto pomidora variegata. Ja mam już na liście odmian na 2026 rok chyba z 10 zapisanych To już szaleństwo. Są też odmiany o limonkowych liściach Wpadaj na pomidorowy wątek i wrzucaj swoje jeśli masz chęć i trochę czasu. W zamyśle miał to być wątek do dzielenia się pomidorowymi doświadczeniami w sezonie.